Katowice, dnia 21 stycznia 1925.
Do Wielebnego Duchowieństwa świeckiego i zakonnego.
Od chwili, kiedy z woli Ojca św. zacząłem zakładać fundament pod przyszłą diecezję katowicką, spotykałem się u Was nie tylko z trafnym zrozumieniem tego naszego wspólnego zadania, ale i z chętną braterską pomocą. Wspieraliście mnie na każdym kroku radą, pracą, groszem. Ze wzruszeniem patrzałem nieraz na poświęcenie, z jakim ponosiliście dla kościelnej sprawy śląskiej wielkie ofiary. Kiedyś wynagrodzi Wam to Ten, którego królewskie kapłaństwo sprawujemy. Wynagrodzi Wam to wdzięczna pamięć naszego kochanego ludu, a dzieje naszej diecezji chlubnie o Was wspominać będą. Pozwólcie, że i ja Wam dziś za tę szczerą pomoc złożę gorące podziękowanie w imieniu moim i całego Śląska.
Wskutek tej zgodnej współpracy zdołaliśmy sprawę posunąć tak daleko naprzód, że nie tylko przeprowadzony został wewnętrzny ustrój zarządu kościelnego, ale posiadamy obszerny, bardzo wartościowy grunt pod gmachy diecezjalne, a ponadto posiadamy jako własność kościelną, obecne mieszkanie Administratora Apostolskiego i drugi dom przeznaczony na pomieszczenie księży kurialnych. Nadeszła teraz chwila przystąpienia do budowy właściwych gmachów diecezjalnych. Pierwszym, bo najpotrzebniejszym, będzie Seminarium Duchowne.
Jak wyczytaliście z powyżej ogłoszonego listu Jego Eminencji Najprzew. Ks. Kardynała Risletiego, Prefekta św. Kongregacji Studiów i Seminariów, jest wolą Ojca św., aby Seminarium powstało jak najprędzej i w Katowicach. Posłuszny temu wezwaniu, postanowiłem zacząć z wiosną budowę gmachu seminaryjnego i spodziewam się, że zdołamy go ukończyć jeszcze przed zimą. Jest to w obecnej chwili przedsięwzięcie niełatwe a możliwe tylko przy rozłożeniu ciężarów na kilka i to niezawodnych źródeł dochodów. Po długim namyśle nad planem finansowym postanowiłem się z konieczności i do Was zwrócić z prośbą i wezwaniem, abyście mi znowu przyszli z pomocą i to w pewnej ściśle oznaczonej wysokości. I tak, chcąc ciężary rozłożyć równomiernie i sprawiedliwie, zaprowadzam na bieżący rok 1925 daninę kościelną, przewidzianą w prawie kanonicznym pod nazwą Seminaristicum, co do którego wydaję na podstawie Kanonu 1356 następujące zarządzenia i wskazówki:
1. Obowiązkową daninę w wysokości 5% od dochodów rocznych złożą na budowę Seminarium:
a) Administrator Apostolski
b) Księża proboszczowie, kuratusowie, lokaliści oraz beneficjaci non curati od rocznych dochodów, urzędowo stwierdzonych
c) Księża wikarzy, jakkolwiek do seminaristicum ściśle nie zobowiązani
d) domy zakonne, męskie i żeńskie z wyjątkiem tych, które jedynie z jałmużny żyją i tych, które utrzymują zakłady dla powołań kapłańskich
e) związki kościelne kanonicznie erygowano (III Zakon, Sodalicje Mariańskie itd.), którym księża proboszczowie wyznaczą wysokość składki na podstawie rocznego sprawozdania finansowego.
2. Księża katecheci i inni księża, należący do Administracji Apostolskiej a nie zajęci w duszpasterstwie wpłacą 5% swych rocznych dochodów licet stricto iure non teneantur. Księża emeryci są zwolnieni.
3. Kwoty te wysyłać należy na rachunek Administracji Apostolskiej z wyraźnym dopiskiem, że idą na konto seminaristicum.
4. Kto spłacać będzie seminaristicum ratami, zechce przy pierwszej przesyłce podać, w jakich terminach uiści resztę daniny. Dotrzymanie podanych terminów jest koniecznością.
Nie myślcie, moi Kochani, że lekkim sercem nakładam na Was tę daninę. Czynię to pod naporem odpowiedzialności, jaką na nas ta dziejowa dla Śląska chwila nakłada i w przekonaniu, że ubliżyłbym Waszym uczuciom kapłańskim i śląskim, gdybym w tej ciężkiej potrzebie Was o tę pomoc nie prosił. Wiem, że ona będzie chętna, szczodra, szybka i już z góry Wam za nią serdecznie dziękuję.
"Cieszcie się społem i budujcie jeden drugiego, jako i czynicie".
Druk: "Rozporządzenia Administracji Apostolskiej Śląska Polskiego", 24(1925), s. 125-126;
także: Dzieła, s. 132-133.