Przemówienie na akademii papieskiej z okazji rocznicy koronacji papieża Piusa XI.

Wygłoszone w auli Uniwersytetu Poznańskiego.
Poznań, dnia 8 lutego 1931.

Dnia 12 lutego 1931 wstępuje Ojciec św. Pius XI w 10-ty rok swego ponad wszelką miarę świetnego papiestwa. Każdy rok Jego hetmaństwa Chrystusowego nowe przynosił orzeczenie oświetlające drogę, którą ludzkość ku zbawieniu i pokojowi swemu kroczyć powinna.

Zeszły rok przyniósł nam encyklikę o św. Augustynie. Przebrzmiała w Polsce prawie bez echa! Niestety! Tak dużo bowiem tam wskazówek, mogących się odnosić także do naszej polskiej państwowości. Gdy państwo nasze zastosuje się do wskazań tej encykliki, wnet Polska wybrnie z wszelakich trudności i stanie się przykładem dla innych narodów.

Czytamy u proroka Izajasza: "Na murach Twoich Jeruzalem postawiłem stróże. Cały dzień i całą noc, na wieki nie umilkną!" - Stróżujący na największej wyżynie ludzkości, Namiestnik Chrystusowy Pius XI nie umilkł także u progu roku nowego. Wydał orędzie. Nową Encyklikę! "Casti connubii", "Czystego, nieskalanego małżeństwa godność", omawiającą całokształt zagadnienia małżeństwa chrześcijańskiego. Narodom grozi upadek. Biała śmierć zaczyna nad światem cywilizowanym rozpościerać swe skrzydła. Nie wojna, nie głody ani choroby, lecz zapoznanie celowości małżeństwa uśmierca dzisiaj narody! Z powrotem do zasad i życia chrześcijańskiego! Wracajcie do źródła życia!

Czy wołanie Papieża odnosi się także do naszej polskiej Ojczyzny? Czy i nam grozi niebezpieczeństwo? Czy i Polakom - katolikom stać trzeba na straży murów polskiego Jeruzalem? Nasza komisja kodyfikacyjna opracowała niedawno projekt nowej ustawy małżeńskiej. Nas, polskich biskupów, projekt polskiej ustawy małżeńskiej przeraził niezmiernie. Z wszystkich istniejących ustaw na świecie, żadna inna tak bliska nie jest zasadom sowieckim, zasadom państwa bolszewickiego, jak ustawa zaprojektowana przez komisję kodyfikacyjną.

Przekonany jestem, że ten projekt komisji kodyfikacyjnej do sejmu nie przejdzie nigdy. Przekonany jestem, że nie znajdzie się w Polsce sejm, który by projekt taki pochwalił i przyjął! Naród polski do tego nie dopuści nigdy.

My katolicy trzeźwo patrzeć musimy w przyszłość. Gdy inni tracą orientację - naszym obowiązkiem budzić sumienia i im drogę wskazywać.

Gdy roku ubiegłego synod anglikańskich biskupów ustalił niechrześcijańskie zasady pożycia małżeńskiego, poczytywał wielki i znany nam wszystkim przyjaciel Polski Kardynał Bourne sobie za obowiązek wystąpić jako katolik i jako kapłan wobec swych ziomków Anglików w obronie znieważonego małżeństwa. Ten głos kardynała angielskiego znalazł w protestanckim, nie katolickim społeczeństwie Anglii tak głośny i tak serdeczny oddźwięk, iż będąc w gościnie u kardynała Bourne sam byłem świadkiem licznych pochwalnych głosów angielskiego protestanckiego społeczeństwa, dla tak odważnego wystąpienia tego kardynała!

- Hasłem przyświecającym Ojcu św. Piusowi XI są dwa słowa: "Raptim transit" - "szybko przemija".

Niech to niebezpieczeństwo niebezpiecznej niekatolickiej ustawy minie szybko. Mech przestanie niepokoić sumienia katolickie w narodzie naszym!

Niech w zamian szybko przeniknie dusze nasze mocne przekonanie, że w mocnym, nieustępliwym trzymaniu się zasad głoszonych w encyklice najświeższej Piusa XI "Casti Connubii" są jedynie pokój i trwałe szczęście narodu polskiego należycie zabezpieczone!


Druk: "Przewodnik Katolicki", 8(1931), s. 139;
także: "Rycerz Niepokalanej", 2(1932), s. 40-42;
także: Dzieła, s. 289-290. 

odsłon: 4500 aktualizowano: 2011-12-28 15:58 Do góry