List pasterski: "W sprawie Akcji Katolickiej".

Poznań, dnia 29 listopada 1930.
Kochani Diecezjanie!

Przy różnych okolicznościach zabierałem głos i z otwartością omawiałem położenie wiary i Kościoła w kraju. Podnosiłem niewątpliwą poprawę wewnętrznych stosunków kościelnych i radosne objawy budzącego się ducha Chrystusowego o pierwotnej sile i czystości. Odsłaniałem zarazem błędy i szkody, odkrywałem niedomagania, wskazywałem na źródła, z których się po kraju zło rozlewa. Podkreślałem potrzebę ogólnego wysiłku odrodzeniowego i zaznaczałem, że powinien on się dokonać wspólnym czynem duchowieństwa i świeckich, bo sprawa boża obowiązuje zarówno hierarchię, jak ogół wiernych. Zapowiadałem powołanie zorganizowanej armii działaczy Chrystusowych, która przy świątobliwym życiu pełnić będzie służbę apostolstwa świeckich w Akcji Katolickiej.

Nie zapowiadałem nic nowego. Apostolstwo świeckich było cechą pierwotnych gmin kościelnych. Do niego powołane zostały w ciągu wieków trzecie zakony, sodalicje mariańskie i inne niezliczone zrzeszenia, zrodzone z wytężonej myśli religijnej. Gdy zaś z biegiem czasu idea ta pod wpływem nieprzychylnych chrześcijaństwu wypadków i prądów osłabła i do tego doszło, że ogół wiernych mało zajmowały zagadnienia wiary i interesy Kościoła, które uważać zaczęto za wyłączne prawo i obowiązek stanowy duchowieństwa, wzywali raz po raz Papieże katolików do organizowania się dla podtrzymywania gasnącej w świecie myśli bożej. Od Papieża Leona XIII mnożą się znamienne oznajmienia i wskazówki Stolicy św. w tym przedmiocie.

Znalazły one w Wielkopolsce karny posłuch. Na podatnym gruncie tutejszych stosunków kościelnych stworzył wybitny Prymas, ks. Florian Stablewski, katolicki ruch oświatowy i społeczny, powołując do życia te zrzeszenia, które pod pieczołowitą opieką niezapomnianego ks. Kardynała Edmunda Dalbora urosły w ważną gałąź naszego życia katolickiego. Inicjatywę tych wielkich moich poprzedników poparło zgodnym wysiłkiem duchowieństwo i stawili się na ich wezwanie do współpracy katolicy wszystkich warstw. Mają dzisiaj nasze archidiecezje szereg żywotnych organizacji katolickich, połączonych wspólnością celów i zadań, a działalność ich uzupełniają zasłużony "Przewodnik Katolicki" i tak poważne instytucje, jak Katolicka Szkoła Społeczna w Poznaniu, i krocząca na czele katolickiego ruchu wydawniczego w Polsce Drukarnia i Księgarnia św. Wojciecha.

Ojciec św. Pius XI, snując myśl swych poprzedników, ustalił ostatecznie zadania Akcji Katolickiej i ściśle oznaczył jej stosunek do Kościoła. Celem Akcji Katolickiej ma być współpraca świeckich z hierarchią dla odnowienia świata w Chrystusie. Jak święte i rozległe jest boskie posłannictwo Kościoła, tak szerokie i uświęcone są dziedziny Akcji Katolickiej. Dostosowując się do warunków i uwzględniając potrzeby bieżącej chwili, ma Akcja Katolicka wprowadzać Chrystusa w życie jednostki i w rodzinę, w powikłane zagadnienia i formy nowoczesnego życia zbiorowego i we wszystkie czynniki cywilizacji chrześcijańskiej.

Apostolstwo Akcji Katolickiej ma to do siebie,że nie jest prywatne, lecz publiczne i urzędowe, bo jest udziałem w hierarchicznym apostolstwie duchowieństwa. Z natury rzeczy wynika,że takie apostolstwo, wykonywane z upoważnienia i w imieniu Kościoła, a pełnione jednolicie i konsekwentnie przez wszystkie zastępy Akcji Katolickiej, ma nierównie większą powagę, większą moc wewnętrzną i większą zewnętrzną skuteczność, niż apostolstwo prywatne i indywidualne. A dlatego, że Akcja Katolicka jest istotnie akcją religijną, a Kościół musi mieć bezwzględną pewność, że z dopuszczenia świeckich do udziału w apostolstwie hierarchicznym nie urosną ani wierze, ani sprawie bożej żadne szkody, musi Akcja Katolicka na wszystkich stopniach swej organizacji pozostawać pod nadzorem hierarchii i od niej zależeć.

Po długich i szczegółowych przygotowaniach także w Polsce przystępuje w tej chwili do swych zadań Akcja Katolicka pod kierownictwem stałej Komisji Episkopatu. W Poznaniu ustanowiona została jej Centrala Krajowa pod nazwą "Naczelny Instytut Akcji Katolickiej", do którego weszli jako Prezes hr. Adolf Bniński a ks. dr. Stanisław Bross jako Dyrektor. Równocześnie odbywa się po diecezjach przegląd ugrupowań, które tworzyć mają pierwsze kadry Akcji Katolickiej. Od stycznia roku przyszłego wychodzić zacznie, jako pismo miesięczne, jej organ pod tytułem "Ruch Katolicki".

Nadeszła w ten sposób także dla wielkopolskiego życia kościelnego niezmiernie ważna chwila, w której zorganizowane w związkach i instytucjach siły katolickie złączyć się mają w żywy zespół dla zadań właściwych Akcji Katolickiej. W ramach ogólnego Statutu Konstytucyjnego dekretem z dnia 25 listopada r.b. powołałem do życia Archidiecezjalny Instytut Akcji Katolickiej w Poznaniu, któremu przewodniczyć będzie jako Sekretarz Akcji Katolickiej znany ze swych prac organizacyjnych ks. Ludwik Jarosz. Do Archidiecezjalnej Rady Akcji Katolickiej wejdą delegaci związków, do Akcji Katolickiej przyjętych, i inne osobistości przeze mnie powołane. Po parafiach zaś będzie miała Akcja Katolicka swoje najwłaściwsze pole działania i swoje naturalne ośrodki, w których zespolą się dla jej celów, w ustalonym stosunku do księży proboszczów, organizacje katolickie do niej dopuszczone.

Z załączonych do niniejszego pisma statutu i regulaminów poznacie organizacyjny układ Akcji Katolickiej w Polsce, w naszych archidiecezjach i po parafiach. Są to ramy ustawowe, w które wstawić musimy wartościowy i żywy obraz wysiłku, czynu, karności i zgody. Ani ustawy, ani technika stowarzyszeniowa, a tym mniej sztywność organizacyjna lub martwota rutyny nie stworzą cudu zmartwychwstania. Akcja Katolicka nie może być pustką ani bezczynem, lecz kuźnią myśli, porywów i pracy. Nie ma ona nic wspólnego z ciasnotą myśli, z jałowymi formami, ze stęchlizną sporów i uporów.

Zrzeszenia wejdą przez bramę Akcji Katolickiej na słońce boże, na bezbrzeżne łany Kościoła, w przeobfite a dojrzałe żniwo Chrystusowe. Jakaż je tam czeka praca błogosławiona. Jeżeli dobrze pojmą swoją rolę, jeżeli przestaną być organizacjami dla siebie a poczują się armią Chrystusową, nie tylko nie sprzeniewierza się swoim celom, ale je uświęcą i w wyższym stopniu spełnią. Na gruncie wspólnej pracy dla Królestwa Chrystusowego nie zatracą swojego odrębnego ustroju, ani swej samodzielności, ani swych cech charakterystycznych, ale zyskają na powadze, na pewności kierunku i na siłach. Akcja Katolicka nie będzie ich krępowała, lecz je ożywi i wzmocni. W ukochaniu wspólnej świętej sprawy będą z sobą współzawodniczyć w rzeczywistych wartościach, bez próżnego przesadzania się w zewnętrznych pozorach. Z dala od intryg, zazdrości i fałszu walczyć będzie Akcja Katolicka, w wzajemnym zaufaniu i w głębokiej odpowiedzialności wszystkich za wszystko, nie o doczesne wawrzyny, lecz o zwycięstwo prawdy Chrystusowej i jego prawa.

Kochani Diecezjanie! W tej powszechnej mobilizacji pod znakiem Chrystusa wasza miejsce tam w organizacjach katolickich, które po waszych parafiach już istnieją i jeszcze powstawać będą. W nich zaostrzycie swój zmysł katolicki, uświadomicie sobie lepiej potrzeby sprawy bożej, wyszkolicie się w gorliwości i pracy apostolskiej. Starczy tam miejsca dla wszystkich i starczy dla wszystkich pracy.

Wieńcem wyćwiczonych szeregów otoczcie swych księży proboszczów, którzy prowadzą was do Boga w poczuciu strasznej odpowiedzialności za wasze dusze, za wiarę, za Kościół. Akcja Katolicka, to zasadniczo zawsze i wszędzie nic innego, jak apostolska współpraca świeckich z hierarchią, czyli z duchowieństwem. A więc wy współpracujcie ze swymi księżmi proboszczami - nie żądajcie, aby było odwrotnie lub inaczej. Bądźcie im zawsze pomocą, nigdy przeszkodą, nigdy utrudnieniem ani krzyżem.

Miejcie zawsze na uwadze właściwy cel Akcji Katolickiej. Wie jest ona żadną sprawą partyjną i nie ma na celu zdobywanie władzy politycznej. Nie jest modą, zbytkiem organizacyjnym, zabawką, demonstracją. W każdym szczególe pracy pamiętajcie, że budujecie Królestwo Chrystusowe, a Królestwo Chrystusowe to łączność wewnętrzna duszy z Bogiem przez życie łaski i publiczna łączność narodów z Chrystusem przez uznanie i uszanowanie Jego praw i nauki. Katolicyzm Akcji Katolickiej, jej organizacji i członków powinien być katolicyzmem pełnym, żywym, izby do bohaterstwa sposobił szeregi, porywał opieszałych, nawracał błądzących, pozyskiwał niewierzących, ubezwładniał wrogów. Dlatego Akcję Katolicką zacząć musimy od siebie i najprzód w sobie ją z gruntu przeprowadzić.

W tej wielkiej sprawie byłoby kapitalną pomyłką spodziewać się jakichkolwiek skutków bez łaski bożej i bez modlitwy. Do całej dziedziny Akcji Katolickiej odnosi się przestroga Zbawicielowa,że bez Niego nic, zgoła nic działać nie możemy. Apostolstwu musi przeto towarzyszyć korna modlitwa, aby nie było bezowocne i próżne. "Przyjdź Królestwo Twoje" powinno być naszym ulubionym i serdecznym westchnieniem w całej tej pracy. A znamienną cechą pobożności apostołów Akcji Katolickiej niech będzie życie eucharystyczne, połączone z mocnym nabożeństwem do Chrystusa Króla, głęboka cześć dla Najśw. Maryi Panny, Wspomożycielki Wiernych i kult św. Wojciecha, Patrona Akcji Katolickiej w Polsce.

Łaska wam wszystkim, którzyście w Chrystusie Jezusie. (1P 5,14)


Druk: August Kardynał Hlond, Prymas Polski Listy Pasterskie, Poznań 1936, s. 46-51;
także: Dzieła, s. 277-280. 

odsłon: 4199 aktualizowano: 2012-01-03 11:30 Do góry