Przemówienie inauguracyjne na Międzynarodowym Akademickim Kongresie Misyjnym.

Poznań, dnia 28 września 1927.
[tłumaczenie z fr.].

Jestem szczęśliwy, że ten wspaniały Kongres Misyjny powitać mogę w mojej Katedrze, która jako najstarsza katedra w Polsce wyrosła z pracy misyjnej X wieku.

Swym programem, doborem mówców spośród najwybitniejszych europejskich znawców problemów misyjnych i uczestnictwem dostojnych przedstawicieli tylu narodowości, Kongres ten wyraża dobitnie uniwersalność idei misyjnej i ruchu misyjnego, które nie są niczyim monopolem, lecz świętą sprawą wiary i wzniosłym obowiązkiem, ciążącym na wszystkich katolikach.

Wielkie zagadnienia misyjne rozpatrywać należy w świetle testamentu misyjnego Zbawiciela, nie profanując sprawy misyjnej i nie poniżając jej znaczenia do środka polityki zagranicznej lub penetracji narodowej. Pragnę gorąco, by nasz Kongres nie popadł w podejrzenie jakichkolwiek celów lub tendencji ziemskich.

Lecz jakkolwiek chlubne jest współzawodnictwo wśród ludów katolickich we wspieraniu misji, jakkolwiek ci, co więcej na tym polu zdziałali, innym służyć mają przykładem i pobudką, i jakkolwiek ci, co się sprawą tą dotychczas mało zajmowali, uczyć się powinni od tych, którzy słusznie słyną jako mistrzowie i znawcy organizacji misyjnej i wiedzy misyjnej, - to jednak do hegemonii w tym ruchu nikt nie ma mieć aspiracji, bo przewodnictwo w wszelkich sprawach misyjnych należy jedynie i wyłącznie do Stolicy św.

Szczytnym zadaniem zjazdów misyjnych jest nie tylko studiowanie i szerzenie myśli misyjnej, lecz zarazem koordynowanie inicjatyw i prac misyjnych zgodnie z programem i z dyrektywami Stolicy Apostolskiej.

Czcigodni Uczestnicy! Z głębi duszy błogosławię waszym pracom i obradom. Zasiądźcie do nich w poczuciu najszczerszego braterstwa katolickiego. Czerpcie natchnienia z pamiętnych enuncjacji wielkiego Papieża Misji, Ojca św. Piusa XI.


Druk: "Misje Katolickie", 46(1927), s. 502-503;
także: Dzieła, s. 196-195. 

odsłon: 4319 aktualizowano: 2012-01-09 15:53 Do góry