Z okazji rekolekcyj kapłańskich w Clamart.
Poznań, 10 XI 1938.
Drodzy Księża!
Na Wasz tegoroczny Zjazd w Clamart, połączony z rekolekcjami, ślę Wam serdeczne pozdrowienie.
Kapłańskie rekolekcje są tym owocniejsze i zapewniają tym trwalsze wyniki, im więcej zdołają pogłębić w duszach uczestników współżycie i współpracę kapłana z Jezusem Eucharystycznym. Przecież jest w Nim utajony heroizm ofiarnego poświęcenia a zarazem jakaś światu niezrozumiała, nad tymże jednak światem dominująca moc. Ta niewysłowiona moc zwycięża świat.
Kapłan ofiarnie zjednoczony z Jezusem zostaje przepojony tą zwycięską mocą Chrystusa, która, pokonując świat i nowoczesny jego bunt przeciwboży, uleczy i uratuje, i zbawi ludzkość.
Najpiękniejszym owocem eucharystycznej łączności kapłana z Chrystusem, ale jakże niezawodnym sposobem i środkiem zbawienia ludzkiej społeczności, jest bohaterstwo kapłańskie na miarę Chrystusową.
Kapłan bohater oto alter ChristusSalvator. W świętej ambicji kapłańskiej dążmy do tego bohaterstwa, które sprawi cud przeobrażenia i zbawienia ludzkości! Trwajmy na każdy dzień w pierwszych szeregach Kościoła apostołującego słowem i czynem Prawdę i Dobro, a zwalczającego kłamstwo i zło; trwajmy w krzyżu codziennego trudu kapłańskiego, zapewniając sobie wspaniały udział w wiecznej chwale zawsze zwycięskiego, triumfującego Kościoła.
Łączę się z Wami, Drodzy Księża. Znam Wasze mozoły, kłopoty i troski; znam Wasze trudności na poszczególnych duszpasterskich placówkach polskiego wychodźstwa we Francji. Ale wierzę w Waszą gotowość i gorliwość kapłańską, w Wasz zapał apostolski wysłanników Chrystusowych, w Wasze kapłańskie umiłowanie nieśmiertelnych dusz, powierzonych Waszej pieczy ukochanych naszych Rodaków.
Łączę się z Wami na każdy dzień w modlitwie, w pracy, w pomyślności czy w przeciwnościach, czule Wam błogosławiąc i drogiej naszej Braci Wychodźczej.
Druk: Daj mi dusze, s. 174-175.