Przemówienie na XX Zjeździe Delegowanych KSMM.

Poznań, dnia 22 maja 1937.

Kiedy przed tygodniem byłem na audiencji prywatnej u Ojca świętego, bardzo już podstarzałego i schorzałego, ale pełnego energii i duchowo zawsze młodego, powiedział on m.in.: Papież w tej godzinie dziejów ludzkich rzadko ma chwile radości i rzadko przeżywa chwile pociech. Jedną z takich chwil przeżywa, kiedy wspomina Polskę, dlatego że Polska jak żaden inny kraj z wielką zaradnością i stanowczością opiera się komunizmowi i jako taka bezwzględnie przeciwstawia się przewrotowi komunistycznemu. Stąd Polska przez swój opór i zaradność jest dla Papieża pociechą, a dla całego świata przykładem.

Kochani Druhowie! Przedstawione Wam słowa papieskie przywożę Wam jako zachętę i rozkaz najwyższej naszej władzy. Jeżeli Polska jest pociechą i bliską sercu Papieża przez to, że bezwzględnie opiera się komunizmowi, niewątpliwie możecie to też sobie przypisać, jako cząstkę Waszej zasługi i możecie być dumni, że jesteście w tej wielkiej organizacji, która idąc drogami chrześcijaństwa i katolicyzmu, zdecydowanie wszystkiemu temu się opiera, co Polskę Chrystusową chciałoby obalić, i oddać bezbożnictwu. Idźcie swoją drogą, wypróbowaną i szlachetną. Życzę Wam, Kochana Młodzieży, abyście nie ustawali w swej walce z komunizmem a rozszerzali w Polsce prawdziwego ducha Chrystusowego.

Chcemy, by państwo nasze oparło się grożącej zawierusze, chcemy by Polska ostała się sercami swoich synów. Pracujcie więc nadal wytrwale przy Waszych sztandarach i zanieście słowa papieskie do Waszych ognisk jako nagrodę za dotychczasową Waszą pracę dla Chrystusowego Królestwa w Polsce i jako zachętę i rozkaz papieski na dalszą przyszłość.


Druk: "Młody Hufiec" 11(1937), s. 84;
także: Dzieła, s. 587-588. 

odsłon: 3801 aktualizowano: 2012-02-24 19:40 Do góry