Przemówienie podczas zakończenia Zjazdu Katolickiego w Bydgoszczy.

29. VI. 1936.

Moi Kochani!

W tej chwili, kiedy wszyscy jednogłośnie wybraliśmy ten moment święta katolickiego dla zaofiarowania rodzin naszych Najświętszemu Sercu Jezusa jako zakończenie Zjazdu Katolickiego bydgoskiego, który omawiał znaczenie rodziny katolickiej, my w tej chwili mamy to uczucie głębokie i nieomylne, że rodzina, o której mówiliśmy na Zjeździe, jest darem Bożym.

Rodzina od Boga pochodzi, rodzina jest skutkiem Bożego prawa i Bożego przeznaczenia. Rodzina nie jest dziełem ludzkim. Jest co prawda dziełem, które się przez ludzi dokonywa, ale początkiem swoim rodzina sięga Boga. Rodzina jest wolą Bożą, w której ludzkość winna wychować przyszłe pokolenia.

W tej chwili wszyscy tu zgromadzeni sobie uświadamiamy, że rodzina od Boga pochodzi i że Bóg, dając ludzkości rodzinę, wyznaczył jej pewne prawa, których człowiek zmienić nie może. Może je grzesznie łamać, może je deptać, może się narażać na następstwa za ich zdeptanie, ale zmienić tych praw nie powinien! To my sobie uświadamiamy dzisiaj, jako wynik i naczelną myśl tego wielkiego Zjazdu bydgoskiego.

Teraz mamy ślubować tej rodzinie wierność, tym prawom, które Bóg rodzinie nadal i wierność prawom, które Kościół w imieniu Boga proklamuje dla dobra ludzkości. Były takie czasy niedawne, kiedy z wielu stron atakowano rodzinę. Dopiero Kościół katolicki stanął w jej obronie w swoich encyklikach i pouczeniach.

Ten Kościół ma dzisiaj satysfakcję, że do nauk Jego o Boskich prawach rodziny powoli ludzkość powraca. Stosownie do nauki Kościoła katolickiego cały świat przekonywa się, że pojęcia rodziny, od Boga pochodzącej obrażać nie wolno ani napadać na nią pod naporem przesądów radykalnych.

Będziemy składali dzięki Bogu, Twórcy rodziny, będziemy składali ślubowanie wierności prawom, które Bóg rodzinie nadał. Niech to ślubowanie głęboko wniknie w dusze nasze i niech nam przypomni te chwile, kiedy u kolebki naszej stali rodzice, prawem Bożym się rządzący i mający zrozumienie, że dobrze spełniają misję swoją.

Niech to ślubowanie bydgoskie będzie jakby wielkim wołaniem duszy katolickiej — nie ma dla nas przyszłości, jeśli nie będzie ona oparta na rodzinie w duchu katolickim.

Ślubujmy, ale śluby swoje spełniajmy! Ślubujmy, ale niech nasze rodziny będą świadectwem, że ślub był szczery, głęboki i religijny. Amen.


Druk: "Doniesienia Akcji Katolickiej dla Archidiecezji Gnieźnieńskiej i Poznańskiej" 7(1936), s. 121;
także: Dzieła, s. 542-543. 

odsłon: 3444 aktualizowano: 2012-02-28 11:08 Do góry