Przemówienie Wigilijne.

Poznań, Pałac Prymasowski w dniu 24 XII 1935.

Wilia polska - Wieczór radości w polskim domu. Wieczór kolędy i opłatka. Wieczór serdeczności i zgody. Wszystko w wilię tak niepowszednie i urocze. Wszystko ciche i pojednane. Tam za oknem na mrozie pogodził się śnieg biały z czarnym borem. Tu w ciepłej izbie, pod drzewkiem, które skrami gwiazd płonie, przeżywają dusze wspólne, wigilijne misterium radości.

Polski wieczór wiary - Bez Dzieciny na sianie wilia nie byłaby wilią i nie miałaby sensu. Jej treścią jest Bóg, który w żłobie leży. Bez tego misterium wiary nie sprawdziłby się czar szczęścia wigilijnego. Cieszymy się, bo w bezdomnym Dziecięciu witamy Odkupiciela. Nie trwóżmy się tym, że po anielskim chorale pokoju na betleemskich wzgórzach następuje w Jerozolimie konspiracja herodowa. Nic to, że królewski syn narodu, strzegącego wieszczb mesjaszowych, przed mieczem króla cudzoziemcy uchodzi do Egiptu. Nie przeraża nas, że się ze sprzeciwem współczesnych i negacją wieków spotyka Jego nauka i Kościół. Nie dziwimy się, że i za dni naszych wre ta sama walka o Betleem Jezusowe, o tę noc Bożą, o posłannictwo Dzieciny, do której mędrców wiodła gwiazda wiary. Wierzymy bowiem, że Ono i dziś jest światu niezastąpionym czynnikiem ładu, podstawą potęgi, ogniwem spójni narodów, natchnieniem ich posłannictw, fundamentem ich kultury, duchową treścią ich historii. Lękamy się wprawdzie, że współczesna rzeczywistość dziejowa nieuchronnie w kataklizm się zamieni, jeżeli się w ostatniej chwili do ducha Chrystusowego nie ucieknie, ale pewni jesteśmy, że Polska, instynktem chrześcijańskim wiedziona, szukając nowego człowieka i tworząc odrodzonego obywatela, w zdrową krew narodu nie zaszczepi ani sklerozy materializmu, ani zarazy bezbożnictwa wschodniego, ani uwiądu zachodniej niewiary, ani szału neopogaństwa rasowego, lecz swój byt i losy ugruntuje na prawie ewangelicznej sprawiedliwości i miłości, godząc ludzi dobrej woli duchem pokoju betleemskiego. - Taki jest sens polskiej wilii, jej treść i prawda. Taka jest podstawa naszego wigilijnego szczęścia i racja naszej wigilijnej otuchy.

Polski wieczór życzeń - Czyżby od tej myśli wigilijnej odbiegać mogły życzenia Prymasa Polski, które polska fala roznieść pragnie w każdy zakątek kraju i tam w dal nieskończoną, gdziekolwiek poza czujnymi strażnicami Korpusu Ochrony Państwa w ten wieczór za Ojczyzną tęsknią polskie serca? - Niech Polskę krzepi łaska Bożej Dzieciny betleemskiej i wiara w Jej opiekę. Niech duch wigilijny ulepsza serca, ustroje i stosunki, robiąc miejsce Chrystusowi w Państwie i życiu narodu. Niech Nim rośnie polska potęga, by się zwycięsko ostała w dzień zawieruchy. Niech pod Jego natchnieniem krzepnie państwowość nasza, nowoczesna lecz dostojna, aby się w ofiarnej służbie ojczystej zespolił ufnie naród cały. Niech dawna duma rycerstwa chrześcijańskiego owiewa zwycięskie sztandary wspaniałej armii polskiej. Niech naród strzeże swej słowiańskiej godności, imienia chrześcijańskiego, i katolickiej kultury. Rodzina polska niech trwa jako szaniec niepokonany życia i ducha. Ustrój społeczny, na zasadach Chrystusowych ulepszony, niech każdemu da godny byt i pracę.

Wieczór jedności polskiej. Z ostatnim słowem, słowem o akcencie najcieplejszym, do was się zwracam, Polacy drodzy, którzy na starych ojcowiznach, tuż za granicą Państwa, albo na dalekiej obczyźnie w tęsknocie przeżywacie wilię polską. Rodacy najmilsi! Cała Polska w tej chwili jest z wami i czule przyciska was do macierzystego serca. Cały naród łamie się z wami opłatkiem polskim i składa wam polskie życzenia. Nucimy z wami polską kolędę. Niech was ma w opiece Zbawiciel, który na uchodzistych drogach wygnania wyprzedził nas w wychodźczej niedoli. Niech wam nasza królowa osładza pielgrzymstwo życiowe. Niech rok nowy, z błogosławieństwem Bożym, będzie wam i dla spraw waszych pomyślny i szczęśliwy. Przyjmijcie od Polski i jej Prymasa najserdeczniejsze bratnie pozdrowienie wigilijne i noworoczne.

Polacy wszyscy - w kraju i w świecie całym! Wszystkie dzieci Orła Białego! Bóg się rodzi! Wznieście oczy ku betleemskiej gwieździe! Dusze złączcie! Złączcie głosy! Śpiewamy kolędę.

Na polskiej fali płynie w przestworza wilia polska.


Druk: "Miesięcznik Kościelny Archidiecezyj Gnieźnieńskiej i Poznańskiej" 1(1936), s. 3-5;
także: Dzieła, s. 519-520. 

odsłon: 9791 aktualizowano: 2012-02-28 16:36 Do góry