Poznań, dnia 12 lipca 1935.
Przewielebny i Drogi Księże Prałacie!
Najserdeczniej dziękuję za zaproszenie mnie na uroczystości Złotego Jubileuszu Seminarium Polskiego.
Jakże chętnie pragnąłbym być świadkiem tych pięknych i podniosłych dni, w których Katolicka Polonia Amerykańska święcić będzie półwiecze swej Almae Matris, która wykształciła i wychowała tyle pokoleń polskich Kapłanów i polskiej inteligencji katolickiej na ziemi amerykańskiej.
Nie mogąc osobiście brać udziału w obchodach jubileuszowych uprosiłem J. E. Ks. Biskupa Polowego Gawlinę, by mnie zastąpił i był wyrazicielem moich uczuć i myśli, jakie przeżywam w duszy z wszystkimi drogimi rodakami, którzy przybędą na Złote Gody swej Duchowej Żywicielki.
Seminarium Polskie w Orchard Lake jako wiekopomne dzieło śp. Ks. Józefa Dąbrowskiego, tego bodaj najzasłużeńszego w dziejach polskiej emigracji pioniera polskości i katolicyzmu, spełniło jak najzaszczytniej swoje chlubne posłannictwo. Dziś, gdy ziemia ojców wolna jest i do nowego życia zmartwychwstała, przeznaczenie i rola dziejowa Polskiego Seminarium w Orchard Lake stać się winna najsilniejszym bastionem polskiej kultury katolickiej w Krajach Ameryki Północnej.
W tej myśli przesyłam na to jubileuszowe święto swe serdeczne życzenia i czułe błogosławieństwo przede wszystkim dla Czcigodnego i Drogiego Ks. Prałata jako niestrudzonego i ofiarnego Kierownika Uczelni dla fakultetów i uczniów oraz dla wszystkich byłych wychowanków, którzy z głęboką wdzięcznością i miłością zwracają się w tych dniach jubileuszowych do swej Alma Mater.
Druk: Almanach jubileuszowy Seminarium Polskiego Kolegium św. Marii
i Szkoły Wyższej w Orchard Lake, Michigan 1935, s. 223;
także: Dzieła, s. 496-497.