Przemówienie podczas obrad sekcji polskiej z okazji Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego w Buenos Aires.

Sala Kolegium Matki Bożej z Guadelupe, dnia 11 października 1934.

Na otwarcie:

Kochani Rodacy! Chwila ta, w której mam zaszczyt przewodniczyć obradom sekcji polskiej Kongresu Eucharystycznego, należy do najpiękniejszych chwil w mym życiu. Tyle lat marzyłem o tym, by być w Ameryce Południowej, tu na ziemi Waszej tułaczki życiowej. Spełniło się to moje życzenie. Przyjechała ze mną pielgrzymka polska. Księża Biskupi, księża i świeccy katolicy. Przywozimy Wam najserdeczniejsze pozdrowienia od narodu, którego tu jesteście przedstawicielami. Pozdrawiam Was imieniem Polski i zapewniam, że Polska to potęga, która nad swymi obywatelami czuwa, i matka, która o swych dzieciach nie zapomina. Jeżeliby Was wszystko w życiu zawiodło, pamiętajcie, że jest Polska, która w każdym razie czule Was przygarnie, jako swoje dzieci.

Zebraliśmy się tu na wielkim obchodzie Argentyny i całego świata katolickiego. Jesteśmy narodem, który na Bogu i wierze opiera swoje zasady życia, swą potęgę i przyszłość. Na Bogu buduje Polska swoje posłannictwo. Pozostańcie i Wy wierni swemu Kościołowi! Trwajcie we wierze ojców. Tu na tułaczce kierujcie się Bożym prawem. Duch Eucharystyczny niech i Wam będzie zbawieniem. Niech wspólna modlitwa Ojczyzny i wychodźstwa wyprosi narodowi i Państwu wielkość i powodzenie.

Na zakończenie:

Dziękuję J.E. Ks. Biskupowi za referat, w którym tak pięknie umiał uwydatnić posłannictwo narodu polskiego w świetle Słońca Eucharystycznego i w blaskach Jasnogórskiej Królowej.

Kochani Rodacy! Oba referaty prowadzą w praktyce do Mszy św. i do Komunii św., prowadzą do ołtarza, z którego Bóg żywy do nas przemawia. Przez słuchanie Mszy św. i przez częstą Komunię św. uświęcamy swoje życie, pogłębiamy swój stosunek do Boga i wiary, czerpiemy moc i siłę, abyśmy byli w życiu prywatnym pełnymi katolikami, a przez to stanowili w świecie siłę nową, przez Boga powołaną do tworzenia ludzkości, zebranej i żyjącej pod sztandarem Eucharystycznym.

Dziękuję Wam w imieniu moim, w imieniu Ich Ekscelencji Księży Biskupów i Delegacji z Polski za serdeczne przyjęcie, któregośmy tu od Was doznali. Dziękuję w pierwszym rzędzie panu Ministrowi, który tu reprezentuje nasze wielkie Państwo, a który w to przyjęcie włożył tyle trudu.

Dziękuję Waszemu niestrudzonemu Pasterzowi, który Was do Boga prowadzi i około którego powinniście się solidarnie skupiać! Dziękuję za to, że go kochacie. Wspierajcie go. Idźcie za jego głosem i niech te polskie nabożeństwa zastąpią Wam te kościoły, sumy i kazania w Kraju. Czujemy się jedno z Wami w pracy dla wielkości i potęgi katolickiej.


Druk: "Miesięcznik Pasterski Płocki" 12(1934), s. 590;
także: Dzieła, s. 451. 

odsłon: 2487 aktualizowano: 2012-03-05 10:59 Do góry