Od Redakcji:
Rodzic A rodzic B - zamiast matki i ojca. Różne formy rodziny - nowomowa zrównująca dewiację z normą. To dzieje się w wielu krajach, ale zaczęło się wieki temu wraz z antykatolickimi rewolucjami. Siostra Łucja, która w swojej celi do końca życia doświadczała objawień Matki Bożej, zapowiedzała, że ostatnia walka między mocami Nieba a światem zła rozegra się o rodzinę. Ksiądz kardynał August Hlond po imieniu nazywa zorganizowaną przez ruchy antychrześcijańskie, czyli masonerię, pracę przeciwko rodzinie. Ówczesna akcja „świadomego macierzyństwa" prowadzona przez kręgi libertyńskie znalazła po wojnie kontynuatorów w postaci komunistów, a dziś żarna zatrutej ideologii rozsiane są i po lewej, i po prawej stronie. Wsłuchajmy się w wezwania Prymasa Hlonda, jak ratować rodzinę.
Przemówienie ks. kard. Augusta Hlonda na akademii ku czci Świętej Rodziny, Poznań, 7 stycznia 1934 roku.
Już zewnętrzne warunki dzisiejszego naszego zebrania świadczą o tym, jak bardzo głęboko do dusz polskich przemawia idea rodziny. Zbieramy się na tej sali po raz trzeci, aby rok rozpocząć od rozważania tych wielkich ideałów, które Stwórca złożył w rodzinie. I zawsze ta sala jest przepełniona, zawsze rozbrzmiewa ona jakimś głębokim, potężnym tonem wyznania tego. czym jest w ideałach chrześcijańskich rodzina. Dziś znów zebraliśmy się, aby rodzinę chrześcijańską uczcić w dzień uroczystości św. Rodziny Betlejemskiej. A dokąd idą tę narody, które nie spieszą do Betlejem? Jakież rozprzężenie panuje już dzisiaj w tylu krajach na punkcie rodziny.
Niebezpieczna rezolucja
Niedawno za granicą będąc, badałem tajemnice pewnych szczególnie zawziętych ruchów antychrześcijańskich i w jednym z dzieł wyczytałem, że już bardzo dawno powzięta rezolucja obalenia chrześcijaństwa na tym polegała, że chrześcijaństwu trzeba zatruć rodzinę, trzeba zabić wpływ rodzinny i w rodzinie zabić wpływ wychowawczy. Wtedy, powiada ta rezolucja, „chrześcijaństwo rozproszy się i zniknie”. My czujemy, że w tymi kierunku wre pewna ukryta praca, my czujemy, że rodzinę podkopuje się i rozsadza. W Sowietach nie ma już dzisiaj nazwy ojca, nie ma nazwy matki, dziecku nie wolno witać ojca imieniem ojca, nie wolno dziecku matki witać imieniem matki, wolno tylko witać imieniem obywatela i obywatelki, bo to są tylko obywatele. Ojca nie ma, matki nie ma, bo nie ma już rodziny. Idzie ta fala coraz dalej, poprzez wszelkie inne kraje, dociera ona i do nas. Wszystko to, co godzi w świętość katolickiej rodziny, wszystko to, co podkopuje jej jedność, jej charakter sakramentalny, jej wzniosłe ideały, wszystko to jest tą samą pracą, która podkopuje chrześcijaństwo.
Rodzina katolicka
Dlatego my dzisiaj zebraliśmy się, aby podkreślić zasady rodziny chrześcijańskiej, podkreślić, że rodzina chrześcijańska, zwłaszcza w pojęciu katolickim, jest boską instytucją, która istnieje nie z łaski kogokolwiek bądź, ale istnieje tylko z ustanowienia boskiego i od Boga samego ma swoje prawa i nakazy. Małżeństwo chrześcijańskie i rodzina chrześcijańska ma swoje cele przez Stwórcę wyznaczone i tych celów zmieniać i przekreślać nie wolno.
„Świadome macierzyństwo”
Wszystko to, cokolwiek się dzisiaj dzieje i cokolwiek się pod tym względem fałszuje, aby tę rodzinę pod względem świętości obyczajów, pod względem wzniosłości ideałów, celów oraz społeczności i współżycia obniżyć, to wszystko jest podkopywaniem rodziny samej, jest nie tylko pracą przeciw rodzinie, ale pracą przeciw państwu. A to „świadome macierzyństwo”, jak je dziś nazywają, jest pracą przeciw rodzinie i przekreślaniem zadań rodziny. Szerzenie tego „świadomego macierzyństwa” nie jest pracą obywatelską, jest czynem antypaństwowym, antychrześcijańskim. Kto tak twierdzi i postępuje, prawie że się przyznaje do dekadentyzmu współczesnego kobiety, który narody pogrąża w upadku. My przyszliśmy tutaj podkreślić znaczenie rodziny w sensie chrześcijańskim i Bożym, w tym sensie rodziny Bożej, przez Boga ustanowionej, mającej swoje prawa, cele i przeznaczenie, których ludzka ręka przekreślać nie może i nie powinna. W tym znaczeniu oddajemy dziś głęboki hołd wszystkim naszym rodzinom, które tym duchem żyją i które w najtrudniejszych warunkach bytu umieją tego ducha zachować. Chcemy oddać cześć matkom, które w tych najtrudniejszych czasach są wzorem matek w znaczeniu chrześcijańskim, chcemy oddać cześć tym ojcom, którzy dzisiaj niejednokrotnie prawdziwe męczeństwo przechodzą, aby w tak trudnych czasach dać rodzinie środki bytu i wychowania i którzy mimo wszelkich przeciwności dochowują wierności rodzinnej.
W tym znaczeniu to święto dzisiejsze obchodzimy i chciałbym, abyśmy wyszli z tym przekonaniem, że ta rodzina polska katolicka jest prawdziwą podstawą państwa, abyśmy z tą ideą poszli w nowy rok i tam. gdziekolwiek wpływy nasze sięgają, żebyśmy tej po katolicku pojętej rodzinie zapewnili uszanowanie i zapewnili jej święte prawa.