Carissimi!
Odszedł od nas rok 1961. I ten rok był brzemienny w wydarzenia. I ten rok upłynął pod znakiem łaski Bożej. Nie brakło w nim jednak krzyżów i doświadczeń. Śmierć zabrała nam niespodziewanie naszych drogich współbraci: X. Czesława Pawlaka i X. Bernarda Biskupskiego. Były i inne doświadczenia - zachwianie się w powołaniu, trudności i zagrożenia, które uderzyły w same podstawy Towarzystwa.
Za wszystkie łaski, krzyże i doświadczenia śpiewaliśmy dziękczynne „Te Deum…”.
Przed nami Nowy Rok, pokryty mgłą tajemnicy. Nie wiemy, co on przyniesie światu, Ojczyźnie, Towarzystwu.
Przestępujemy jednak jego próg z bezgraniczną ufnością. Przed nami to samo trudne i odpowiedzialne posłannictwo. Określił je Apostoł Narodów w swoim liście do najmilszego syna Tymoteusza: „Pracuj jako dobry żołnierz Jesusa Chrystusa” (2 Tym 2,5).
Jakże łatwo zatrwożyć się w obliczu spodziewanych przeciwności! A oto w tę głuchą, mroźną noc noworoczną słyszymy wołanie Pańskie: „Ufajcie, Jam ci jest, nie lękajcie się” (Marek 6,50).
Nic tak okrutnie nie paraliżuje polotu duszy jak pesymizm i małoduszność. Nic zaś w takiej mierze nie wzmaga sił, jak mocna wewnętrzna ufność. Bezgraniczna ufność wypływa z pełni ducha Chrystusowego.
Zaufać bezwzględnie Bogu, to najpiękniejsza służba Boża. Brak ufności sprawia Zbawicielowi niezmierny ból. „Małej wiary, jeszcze nie rozumiecie?” (Mat. 16,8).
Jeden tylko warunek stawia Zbawiciel każdemu, kto u Niego szuka pomocy. Od pełni zaufania uzależnia swoją pomoc, swoje cuda.
„Przystąpmy tedy z ufnością do stolicy łaski, abyśmy otrzymali Miłosierdzie i znaleźli łaskę odpowiedniej pomocy” (Żyd. 4,16).
I ten nowy rok będzie jak morze. Burze i promienie słoneczne po razem chadzać będą. Ufajmy! Chrystus nas wspomoże. On będzie Wodzem naszym, źródłem, z którego popłyną zdroje wody żywej. „Ludzie zmieniają się i prędko nas odstępują, a Chrystus trwa na wieki”.
Ufajmy, że Chrystus ustrzeże nas w tym roku od grzechu, błędu, od zatwardziałości serca. Ufajmy, że nowy rok dopomoże nam do szczerej cnoty, a wciągu tego roku dalej kształtować się będzie dusza nasza. [s. I]
Chrystus pracować będzie w nas nad ugruntowaniem wiary niezachwianej, która stanie się nam tarczą obronną w godzinach prób.
Chrystus zatroszczy się i w tym roku o swoje Towarzystwo. Przez 30 lat istnienia Towarzystwo doświadczyło wzruszających dowodów Jego ojcowskiej opieki! Chrystus nas nie zawiedzie i w tym nowym roku. „Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam i na wieki” (Żyd. 13,8). Azali może zapomnieć niewiasta niemowlęcia swego, aby się nie zlitowała nad synem żywota swego? A choćby ona zapomniała, Ja nie zapomną o tobie” (Iz. 49,15). On nie zapomni o nas! Doznamy na pewno i w tym roku Jego ujmującej troskliwości. Doznamy hojności i wspaniałomyślności Jego Bożego Serca.
Powtarzać nam będzie, jak niegdyś do Apostołów: „Nie bój się trzódko mała, bo spodobało się Ojcu dać wam królestwo” /Łk. 12,32/. „A gdy usłyszycie wojny i wieści o wojnach, nie lękajcie się” /Mk. 13,7/. „Bo oto Ja jestem z wami po wszystkie dni” /Mat. 18,20/.
On będzie błogosławił naszym pracom, planom i przedsięwzięciom.
Ilekroć z Potulic donosiliśmy naszemu Założycielowi o nowych łaskach i sukcesach, odpisywał krótko: „Maiora horum videbitis”.
Ufamy, że Chrystus w tym nowym roku zarezerwował dla nas nowe i to jeszcze większe łaski niż dotychczas. Chodzi tylko o to, byśmy o nie z ufnością prosili.
Chrystus jako Najwyższy Kapłan nie przestaje bowiem wstawiać się za nami u Ojca. On nada naszym modlitwom wartość nieskończoną. Polegając na Jego nieskończonych zasługach, możemy być pewni wysłuchania.
Apostołowie mówili do Pana: „Przymnóż nam wiary”. W ten dzień noworoczny módlmy się razem z nimi: „Panie, przymnóż nam wiary i ufności. Uczyń naszą ufność tak żywą, byśmy zawsze stali przy Tobie. Byśmy Tobie, dobremu Bogu, zaufali każdym drgnieniem duszy naszej”.
Z okazji rozpoczynającego się nowego roku składam wszystkim serdeczne życzenia. Niech światło łaski tryskające z żłóbka przepromieni dusze nasze bezgraniczną ufnością. Niech wielka miłość i żądza ofiary z siebie, niby jasność gwiazdy betlejemskiej, przyświecają nam na drodze naszych posłannictw.
Niech ten nowy rok będzie dla nas wszystkich rokiem błogosławionym, rokiem nowych osiągnięć oraz dalszego postępu w życiu Bożym.
Poznań, 1 stycznia 1962 r.
X. Ignacy Posadzy T.Chr. [s. II]
Druk: „Biuletyn Towarzystwa Chrystusowego d. W.” 1(1962), s. I-II,
Archiwum Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu, syg. KR II,6.