Rozpoczęcie roku.
Kochani Księża!
Minął rok 1946. Żegnaliśmy go uroczystym nabożeństwem i godziną świętą. Wszak zmiana roku to nie tylko zewnętrzna uroczystość. Jest to zarazem ważna chwila do głębszego zastanowienia się nad przeszłością, by jej wspomnienie było dla nas nauką i zachętą na przyszłość.
Pod koniec starego roku, a u progu nowego, wypada rzucić okiem wstecz i zrobić rachunek sumienia, by Panu Bogu podziękować za łaski odebrane i przeprosić Go za przewinienia i niedbalstwa popełnione.
Rok 1940 upłynął nam pod znakiem szczególniejszego błogosławieństwa Bożego i to za wstawiennictwem Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. W tym roku bowiem w dniu 22 sierpnia całe Towarzystwo poświęciło się w uroczysty sposób Najświętszej Maryi Pannie. W dniu tym historycznym błagaliśmy Niepokalaną Królową, by macierzyńską opieką otaczała Towarzystwo, by mu była puklerzem w czasie burz i niepokojów, by wszystkim jego członkom wyjednała świętość i żarliwość apostolską.
Toteż jedynie ku chwale Najświętszego Serca Jezusowego i Niepokalanego Serca Matki Najświętszej należy podkreślić niektóre łaski zewnętrzne i wewnętrzne rzucające się bardziej w oczy, a doznane za Ich orędownictwem.
Ze spraw personalnych zasługują na wzmiankę następujące momenty:
KAPŁANI
Towarzystwo liczy obecnie 64 kapłanów. Dwóch zostało świeżo wyświęconych (W. Śliwa, M. Gutowski), a jeden wstąpił do nowicjatu (ks. W. Kania).
Prawie połowa naszych kapłanów zajęta jest w duszpasterstwie na Pomorzu Zachodnim. 30 kapłanów wraz z 10 braćmi zajmuje 19 placówek duszpasterskich obsługując 104 kościoły. Dzięki ich pracy, pełnej poświęcenia i zaparcia się siebie, utworzone zostały zręby nowych parafii, dźwignęły się z gruzów kościoły, plebanie i domy parafialne, W tym roku dokonano większych remontów przy 10 kościołach, a jeden kościół rozbudowano. Odnowiono 9 plebani!, oddano do użytku „Caritasu" 6 domów przebudowanych i odnowionych. Uruchomiono 8 kuchni, w których wydaje się 1200 obiadów dziennie. Otworzono w tym roku 3 dalsze ochronki.
Z archidiecezji poznańskiej i gnieźnieńskiej odwołaliśmy dalszych 12 kapłanów, posyłając ich prawie wszystkich na Pomorze Zachodnie. W archidiecezji poznańskiej pozostało przejściowo jeszcze 5 kapłanów.
12 kapłanów poświęca się pracy duszpasterskiej wśród Polaków za granicami naszej Ojczyzny. Pracują oni w charakterze kapelanów, prefektów i duszpasterzy objazdowych w Niemczech, we Francji i w Palestynie, spełniając w ten sposób szczytne posłannictwo naszego Towarzystwa.
Na studia wyższe wysłano w tym roku dalszych 4 kapłanów. Obecnie S kapłanów odbywa studia wyższe, przygotowując się do objęcia wykładów w przyszłym Seminarium Duchownym Towarzystwa.
KLERYCY
Obecnie mamy ó kleryków studentów. 3 studiuje w Seminarium Duchownym w Gnieźnie, 3 na Gregorianum w Rzymie, a jeden na Łotwie.
Nowicjat kleryków
W ubiegłym roku ukończyło nowicjat 3 kleryków nowicjuszy oraz l kapłan nowicjusz. Obecnie liczy nowicjat 4 kleryków nowicjuszy oraz 1 kapłana nowicjusza.
Małe Seminarium
W ubiegłym roku utworzono w domu poznańskim własną, pierwszą klasę gimnazjalną. Uczęszcza do niej 23 uczniów. Lekcji udzielają profesorowie z gimnazjów poznańskich. Obok Małego Seminarium istnieje nadal bursa dla przyszłych kandydatów na kleryków nowicjuszy. Są to młodzieńcy z powołaniem zakonnym, którzy uczęszczają na lekcje do gimnazjów poznańskich, a w domu naszym mają mieszkanie i utrzymanie.
BRACIA
Bracia profesi
W tym roku liczba profesów powiększyła się o 12. Wszystkich braci profesów jest obecnie 35. Z tej liczby 23 zajętych jest w domu poznańskim, 9 na placówkach na Pomorzu Zachodnim, a 3 za granicą.
Bracia nowicjusze
W ubiegłym roku 12 nowicjuszy zostało dopuszczonych do profesji zakonnej. Obecnie liczy nowicjat 10 braci nowicjuszy.
Bracia aspiranci
W tej chwili 9 aspirantów odbywa próbę aspirandatu. Dalszych 5 rozpocznie aspirandat w najbliższych tygodniach.
Reasumując powyższe dane liczebne - Towarzystwo liczyło pod koniec 1946 roku 64 kapłanów, 10 kleryków, 54 braci oraz 44 bursistów i seminarzystów.
INNE
Towarzystwo przyjęło w Nakle na własność dwa domy, dar p. Sajdakowskiego. Jeden z tych domów, uszkodzony poważnie w czasie działań wojennych, został całkowicie wyremontowany i odmalowany. W ten sposób został doprowadzony do stanu przedwojennego.
Wydawnictwo zostało znacznie rozszerzone. Znalazło ono pomieszczenie w jednej z sal parterowych Domu Głównego. W ubiegłym roku wydano miesięcznik „Msza Święta " w 230.000 egz., książki do nabożeństwa 60.000 egz., inne książki i podręczniki szkolne 60.000 egz., kalendarze i broszury 120.000 egz.
Introligatornia, świeżo uruchomiona, dostarczyła wydawnictwu pewne ilości książek oprawionych.
Warsztaty: stolarski, ślusarski, krawiecki i obuwniczy, zaopatrywały dom poznański po części w brakujące jeszcze części umeblowania, sprzęty i rzeczy.
Gospodarstwo domowe powiększyło się również znacznie. Przybyły dwa samochody, jeden osobowy, drugi ciężarowy. Dla ich umieszczenia zbudowano obszerny garaż.
Ogród warzywny został znacznie powiększony przez wydzierżawienie gruntu od Kapituły Metropolitalnej. Drugi ogród warzywny zakłada się na gruncie beneficjalnym parafii Morasko koło Poznania, oddanej Towarzystwu na przeciąg 15 lat.
PLANY NA ROK 1947
W najbliższym czasie prawie wszyscy księża pracujący w Niemczech obejmą placówki duszpasterskie we Francji. Wszystko przemawia za tym, że i z kraju pewna ilość naszych kapłanów wyjedzie do Francji. W tej chwili toczą się rozmowy z rządem.
W tym roku powiększy się Małe Seminarium o dalszych 40 uczniów. Z braku miejsca w domu poznańskim zostaną uruchomione dwa dalsze domy poza Poznaniem.
Nakładem Wydawnictwa wyjdą dalsze książki do nabożeństwa: „W górę serca", „Chwalcie Pana", „Mszalik niedzielny" oraz książki ascetyczne i powieściowe.
Wchodzimy w Nowy Rok 1947 z wdzięcznością w sercu za wszystkie łaski, dowody szczególnej opieki Bożej w ubiegłym roku. Ufamy, że błogosławieństwo Boże nadal towarzyszyć będzie wszystkim planom i przedsięwzięciom Towarzystwa. Stanie się to jednak wówczas tylko, jeżeli wszystkich członków ożywiać będzie prawdziwie duch Boży i zakonny.
Dlatego kieruję do wszystkich księży i braci gorącą prośbę, by starali się o przejęcie się duchem Bożym i zakonnym tak w życiu wewnętrznym, jak również we wszystkich poczynaniach zewnętrznych.
Ciąży na nas szczególna odpowiedzialność wobec pokoleń, które po nas nastąpią w Towarzystwie. Jesteśmy bowiem pierwszym pokoleniem. Obecnie po wojnie wstępuje nowe pokolenie, nie znające ani historii, ani ducha Towarzystwa, który je ożywiał w jego początkach. Urabiać się więc będą ci nowi, wpatrując się w nas, cośmy fundamenty kładli pod budowę Towarzystwa.
Warto sobie przy tej okazji przypomnieć, co nam kiedyś poważni kapłani mówili przy zwiedzaniu Potulic: „Wy jesteście pierwsi. Jako pierwsi musicie się odznaczać świętością życia. Od was bowiem zależy, jaki będzie panował duch w Towarzystwie".
Na progu Nowego Roku w poczuciu odpowiedzialności wobec Boga i Towarzystwa, przejmijmy się na nowo jego zasadniczym celem. Jest nim: „Uświęcenie się członków przez usilne pielęgnowanie życia nadprzyrodzonego, przez wierne zachowywanie ślubów, przez praktykę cnót zwłaszcza zakonnych oraz przez niepodzielne oddanie się na służbę Bożą w duchu Towarzystwa" (§ 1 Ustaw).
Modlitwom każdego z Was z osobna polecam w tym Nowym Roku wszystkie sprawy naszego Towarzystwa.
Z serdecznym pozdrowieniem i błogosławieństwem, kochający Was w Chrystusie Jezusie
(-) O. Ignacy TChr
Poznań, dnia 1 stycznia 1947 r.
Druk: LO I, s. 50-54.