51. List okrężny

Credo in BMV Assumptionem.


 

Carissimi!

Spełniają się pragnienia wieków. Cały świat katolicki, zwłaszcza czcicieli Matki Najświętszej, ogarnia ogólna radość i wesele.

Ogłoszenie dogmatu

Dnia 15 sierpnia br. podano z kół watykańskich oficjalnie do wiadomości, że Ojciec Święty w dniu 1 listopada ogłosi dogmat Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Ogłoszono już w Rzymie, że dnia 30 października odbędzie się tajny Konsystorz. Ojciec Święty zaznajomi zebranych kardynałów ze swą decyzją ogłoszenia tego dogmatu. Dnia l listopada Pius XII ogłosi „ex cathedra" z loży bazyliki św. Piotra zebranym tłumom na placu przed bazyliką oraz „urbi et orbi" nieomylnym wyrokiem dogmat Wniebowzięcia. Wiekopomna ta uroczystość odbędzie się na zakończenie Międzynarodowego Kongresu Mariologicznego, który przez 7 dni przed tą uroczystością obradować będzie w Rzymie.

l rozdzwonią się dzwony kościołów i bazylik Rzymu i całego świata katolickiego. A głosem tych dzwonów zaprosi Kościół cały świat katolicki do radości nad tym największym triumfem Matki Najświętszej.

„Radować się mamy wszyscy w Panu, obchodząc dzień uroczysty ku uczczeniu Błogosławionej Maryi Panny, z której Wniebowzięcia weselą się Aniołowie i wychwalają Syna Bożego" (Introit na święto Wniebowzięcia).

Spełnienie próśb

Wiadomość o ogłoszeniu dogmatu nie przyszła nagle. Na Soborze Watykańskim w r. 1869 przedłożono Piusowi IX prośbę w tej sprawie. Z powodu szalejącej zawieruchy trzeba było przerwać obrady Soboru. W międzyczasie jednak z całego świata napływały prośby do Stolicy Apostolskiej o dogmatyzację Wniebowzięcia. M.in.: Ogólnopolski Synod Krajowy odbyty w r. 1937 w Częstochowie wystosował taką prośbę. Ostatnio Zjazd Teologów Polskich w Krakowie w tej samej sprawie odniósł się do Rzymu. Sprawa ta leżała Piusowi XII zawsze bardzo na sercu. Przed niedawnym czasem zwrócił się do biskupów całego świata z zapytaniem, czy ogłoszenie dogmatu Wniebowzięcia uważają za rzecz stosowną. W odpowiedzi 97% zapytanych wypowiedziało się pozytywnie, a tylko 3% radziło jeszcze zaczekać.

Tekst dogmatu

Nie znamy jeszcze tekstu zatwierdzenia dogmatu przez nieomylny urząd nauczycielski Kościoła. Prawdopodobnie jednak będzie on zawierał te szczegóły odnoszące się do tej tajemnicy, które zostały ustalone przez teologów, a zwłaszcza przez pewne akty Stolicy Apostolskiej.

W encyklice „Mystici Corporis Christi" Pius XII pisze, że „Najświętsza Maryja Panna jaśnieje teraz w niebie chwałą ciała i duszy". Toteż ogłoszony dogmat będzie zawierał zdanie, iż pod koniec życia Najświętsza Maryja Panna z duszą i z ciałem została przeniesiona do nieba. Dogmat więc będzie opiewał, że ciało Bożej Rodzicielki nie uległo rozkładowi. W chwili zakończenia Jej życia ciało Jej zostało przemienianie w „ciało duchowe" (1Kor 15,44). Tak przemienione i uwielbione ciało Najświętszej Maryi Panny zostało wzięte do nieba.

Miejsce Wniebowzięcia

Zgodnie z tradycją chrześcijańską Najświętsza Maryja Panna żyła jeszcze 12 lat po Wniebowstąpieniu Pana Jezusa. Potem zasnęła w 66 roku swego życia. Gdy się rozeszła wieść o zaśnięciu Matki Bożej, apostołowie przebywający wówczas w Jerozolimie, złożyli Jej ciało w grocie, w dolinie Józefata przy Ogrodzie Oliwnym. Przyszedłszy nazajutrz rano nie zastali ciała Matki Najświętszej, lecz tylko Jej zwierzchnie szaty. Wówczas apostołowie zrozumieli, że Syn Boży wziął swą Matkę z ciałem i z duszą do nieba. Za cesarza Teodozjusza zbudowano tu kościół, zburzony następnie przez Persów. Krzyżowcy postawili w tym miejscu nowy kościół wraz z klasztorem. Grób Matki Bożej znajduje się w kaplicy we wschodniej części kościoła. Ma kształt kamiennej ławy na metr wysokiej.

Spotyka się tu zawsze ludzi rozmodlonych, wpatrzonych w duchu w Tę, która jaśnieje jak słońce, a której skronie zdobi diadem koronny z gwiazd niebieskich. Tu modliliśmy się w czasie naszej pielgrzymki w roku 1927. Obok nas klęczeli misjonarze, którzy udawali się na front misyjny. Królowa nieba i ziemi napełniła błogim pokojem i radością.

Historia kultu

Od samego początku zaczyna się szerzyć cześć dla tej tajemnicy. Prawda ta zatacza powoli swe kręgi na całe chrześcijaństwo. Jest rzeczą znamienną, że kult publiczny tej tajemnicy szerzy się przede wszystkim na Wschodzie. Od niepamiętnych czasów uroczystość ku czci Matki Boskiej Wniebowziętej obchodzi wiele Kościołów wschodnich. W IV wieku zaś, za panowania cesarza Maurycego (568-602), święto to zostało uznane jako powszechne święto całego chrześcijaństwa Wschodu. Ale i Zachód nie pozostaje w tyle w obchodzeniu tego święta. Toteż papież Sergiusz (687-701) zatwierdza to święto jako uroczyste święto całego Kościoła.

Kościoły wschodnie z biegiem czasu oderwały się od Rzymu. Wówczas też odrzuciły niektóre zasady i obyczaje Kościoła zachodniego. Nigdy jednak nie odrzuciły Wniebowzięcia.

Przez 19 wieków więc modlił się i wierzył Kościół tak zachodni jak i wschodni implicite, że Najświętsza Maryja Panna z duszą i z ciałem została wzięta do nieba. A „lex orandi" to przecież „lex credendi". Tak Kościół się modli, jak wierzy.

Źródło optymizmu

Prawda o Wniebowzięciu to prawda katolickiego optymizmu. Radosny optymizm katolika, tego wyznawcy radosnej nowiny, jest bezwzględną koniecznością. Serce katolika winno być przepełnione zawsze radością, bo jest synem Boga oraz dziedzicem nieba. Wszystkie jego smutki i cierpienia kiedyś w radość się obrócą, i Matka Syna Bożego przeszła przez morze goryczy i cierpienia. Im ktoś bliżej Chrystusa, tym więcej cierpieć musi. Dlatego też prócz Chrystusa cierpiącego nikt tyle nie wycierpiał co Maryja, której „duszę własną przeniknął miecz" (Łk 2,35). Jej życie to droga zasłana cierniami, droga, która zakończyła się dopiero w chwili Wniebowzięcia, i każdy z nas musi pójść tą drogą. I każde nasze cierpienie osobiste zostało wciągnięte w plan ekonomii zbawczej, która dokonywa się przez krew i ofiarę. Pociechą jednak jest nam nadzieja niepojętej dla nas chwały, której rąbek odsłania nam czarowna tajemnica Wniebowzięcia.

Jak się przygotować?

Bp dr K. Kowalski pisze nam w ostatnim swym liście: „Przez cały miesiąc październik pragnę przygotować diecezję na dzień 1 listopada, w którym to dniu Ojciec Święty ogłosi dogmatem Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Diecezjanie mają w tym celu ofiarować codzienny uroczysty różaniec, utrzymywać się w stanie łaski uświęcającej, przyjmować Sakramenty św., pełnić uczynki miłosierdzia wobec biednych, szczególnie na rzecz niezamożnych powołań kapłańskich.

Ogłoszenie dogmatu bowiem otwiera niebo na zesłanie nam nowych potężnych łask. Stąd pragnę, by diecezjanie z jak najczystszym i najlepiej przygotowanym sercem tę wiekopomną uroczystość przeżyli, łącząc się z Najwyższym Pasterzem, z Namiestnikiem Chrystusa na ziemi.

Chwalebnie z duszą i z ciałem Wniebowzięta Królowa Wychodźstwa szczególnie błogosławić będzie chrystusowcom".

l my ten miesiąc październik poświęcimy ożywieniu naszej synowskiej miłości dla Wniebowziętej Pani. Przecież Towarzystwo powstało w oktawie Jej święta. Jest więc z Wniebowziętą nierozerwalnie złączone.

Nasz codzienny różaniec, nasze modlitwy i ofiary niech w tym miesiącu hojniej popłyną przed Jej tron. Niech ten miesiąc jeszcze więcej nas umaryjni. Niech wytworzy w nas prawdziwą atmosferę maryjną, atmosferę dobroci i czystości serca. W miesiącu tym ukochajmy Maryję jeszcze więcej. Wołajmy do Niej inwokacjami wielkich Jej czcicieli spośród kapłanów i zakonników „Amica mea”, „Columba mea”, „Domina mea”.

Ufamy też, że Maryja Wniebowzięta jako Omnipotentia Suplex, zleje na nas i na Towarzystwo nasze zdroje swoich Maryjnych łask, Ona zbliży nas czule do swego Serca, które jest źródłem miłości, pokoju i zwycięstwa.

Z serdecznym pozdrowieniem i błogosławieństwem

(-) ks. I. Posadzy TChr
Poznań, dnia 1 października 1950 r.


Druk: LO III, s. 48-52.

odsłon: 4922 aktualizowano: 2012-01-30 15:59 Do góry