63. List okrężny

Życie modlitwy w świetle uchwał Kapituły Generalnej.


Carissimi!

Zadania Towarzystwa są szczytne, ale ich realizacja trudna. Patrząc na skromne dotychczasowe dzieje Towarzystwa, przekonaliśmy się tyle razy, jak dalece prawdziwe są słowa Chrystusa: „Beze mnie nic uczynić nie możecie" (J 15,6).

Zresztą ostatni Kongres Zakonów w Rzymie zwrócił uwagę na potrzebę ożywienia modlitwy w życiu zakonnym.

„Zmniejszenie się ducha modlitwy stanowi główną przyczynę braku życia zakonnego z przekonania, zamieranie zmysłu zakonnego, a nawet samej wiary, miłości i męstwa. W modlitwie dusza zakonna znajduje światło i zapał do prowadzenia życia zakonnego i apostolskiego. Kto to rozumie, nie odważy się ograniczać czasu modlitwy na korzyść działalności apostolskiej".

Boże Serce

Kult Bożego Serca świeci jak lśniące gwiazda na widnokręgu naszego Towarzystwa.

U progu istnienia Towarzystwo poświęciło się w sposób uroczysty Najświętszemu Sercu. Powierzyło mu swoje losy, swoje zamiary i cały swój dalszy rozwój.

Towarzystwo od zarania swojego istnienia rozwijało się pod szczególniejszą opieką Bożego Serca. Wszyscy jego członkowie wzrastali w łasce i postępowali w życiu duchowym w orbicie przemożnych wpływów tegoż Serca.

„KG kładzie jak największy nacisk na pogłębienie nabożeństwa do Najświętszego Serca Jezusowego. Równocześnie postanawia:

W pierwszy piątek miesiąca odmawiać należy akt ofiarowania Towarzystwa Najświętszemu Sercu Jezusowemu, a w każdy piątek litanię do Najświętszego Serca Jezusowego. W domach formacyjnych zaleca się odśpiewanie godzinek ku czci Najświętszego Serca Jezusowego.

W domach formacyjnych przestrzegać należy piętnastominutowej adoracji Najświętszego Sakramentu.

Matka Boża

Jesteśmy zgromadzeniem duszpasterskim. Bez nabożeństwa do Matki Bożej kapłan nie potrafi ożywić ducha parafii, odnowić jego życia religijnego. Maryja jest Pośredniczką wszystkich łask. Wynik naszych prac zależny będzie od łaski Bożej. Chcąc otrzymać łaski, musimy być czcicielami Matki Bożej.

Towarzystwo jest zgromadzeniem na wskroś polskim. Zrodziło się z potrzeb i tęsknot narodu, który jest Królestwem Maryi. Toteż Towarzystwo musi być przesycone duchem Maryjnym, by mogło sprostać swemu zadaniu.

„KG uchwala wysłać osobny memoriał do Stolicy Apostolskiej z prośbą o przyspieszenie ogłoszenia dogmatu o Jej powszechnym pośrednictwie, by w ten sposób wyrazić bezgraniczną wdzięczność wobec Najświętszej Maryi Panny za dotychczasową opiekę nad Towarzystwem.

KG poleca, by mistrzowie w nowicjatach zaznajamiali nowicjuszów dokładnie z praktyką niewolnictwa Najświętszej Maryi Panny według Grignona de Montfort. W całym Towarzystwie co sobotę odmawiać należy akt ofiarowania się Najświętszej Maryi Pannie na pamiątkę całkowitego Jej oddania się. W domach formacyjnych zaleca się w sobotę śpiewanie godzinek do Najświętszej Maryi Panny.

W domach formacyjnych odmawia się codziennie w postawie stojącej „Apel Jasnogórski".

Męka Pańska

Każdy chrystusowiec jako szczególny naśladowca Chrystusa musi w sobie odtworzyć Mękę Chrystusową. Pragnie być ukrzyżowany razem z Chrystusem. „A z Chrystusem jestem przybity do krzyża". Toteż nabożeństwo do Męki Pańskiej pragniemy podtrzymać i osobną uchwałą KG przekazać przyszłym pokoleniom.

„KG zaleca, by członkowie zwracali szczególniejszą uwagę na nabożeństwo do Męki Pańskiej, które od początku było w Towarzystwie gorliwie praktykowane.

KG postanawia, by w piątki o godzinie trzeciej po południu członkowie czcili godzinę skonania Zbawiciela naszego chwilą skupienia. W okresie Wielkiego Postu odbywa się w tym czasie Droga Krzyżowa. Zaleca się również w piątek dobrowolnie ograniczenie w spożywaniu posiłku wieczornego oraz skupienie podczas rekreacji wieczornej".

Duch Święty

Duch Święty jest duchem zakonów. Wszystkie zakony w Kościele to dzieło Ducha Świętego, l Towarzystwo nasze powstaje za Jego sprawą. On oświeca naszego Założyciela. Daje mu poznać potrzebę założenia nowego zgromadzenia. Również i piękne Ustawy nasze powstają adiuvente Spiritu Sancto. Szybki rozwój Towarzystwa, wielki napływ powołań, zachowanie Towarzystwa w czasie okupacji, zawdzięczamy w wielkiej mierze Duchowi Świętemu. Dlatego „KG zaleca członkom głębokie nabożeństwo do Ducha Świętego. Raz na miesiąc odprawiać się będzie w Domu Głównym Msza św. o rządy Ducha Świętego w Towarzystwie".

Dni skupienia

Wielkie znaczenie przypisujemy dniom skupienia. Dzień skupienia poprzedzony godzinną nocną adoracją ma być ponowieniem całopalnej ofiary każdego z członków dla chwały Bożej oraz dla dobra dusz.

Jest rzeczą niezmiernej wagi pogrążyć się choć raz w miesiącu całkowicie w atmosferę modlitwy, przeprowadzić kontrolę swego życia wewnętrznego oraz pracy zewnętrznej. Święte są te chwile, w których zakonnik stawia się w obliczu ideału i waży na szali przed Bogiem swe życie, zapewniając w ten sposób większą skuteczność swojej działalności apostolskiej.

„KG zaleca odprawiać jak najstaranniej dni skupienia, o ile możliwe w pierwsze piątki miesiąca. Mają one być comiesięcznym odnowieniem ducha, a zarazem przygotowaniem do dobrej śmierci. Rozmyślanie poranne dotyczyć winno rzeczy ostatecznych. W czasie rozmyślania podaje się do pocałowania „krzyż dobrej śmierci" przeznaczony dla tego, kto pierwszy pożegna się z tym światem.

Tradycyjną godzinę świętą członkowie odbywają przed północą czyli od godziny 23, chyba że członkowie zajęci w duszpasterstwie już ją odbyli wraz z wiernymi w godzinach wcześniejszych. Jeżeli kościół lub kaplica znajduje się poza domem, godzinę świętą odbyć wolno w domu".

Modlitwy Towarzystwa

Prócz modlitwy liturgicznej serce zakonnika odczuwa potrzebę modlitwy w języku ojczystym. Tę potrzebę zaspokajają oficjalne pacierze Towarzystwa, których nauczyliśmy się w nowicjacie. Są one piękne, a przy tym obdarzone licznymi odpustami.

Odmawianie tych modlitw należy do naszych obowiązków zakonnych. Jakie to piękne widowisko dla nieba i ziemi, kiedy gromada chrystusowców, rozproszonych po różnych placówkach i krajach, przemawia do Boga tym samym językiem, prosi Go o uświęcenie własne, o świętość Towarzystwa.

„Członkowie odmawiać będą z wielkim pietyzmem modlitwy Towarzystwa przeznaczone na poszczególne pory dnia. Modlitwy te mają być łącznikiem wszystkich członków Towarzystwa, skupiając ich w jeden solidarny hufiec Boży".

Dziś więcej niż kiedykolwiek trzeba się skupiać koło ołtarza, by stamtąd odchodzić, jak niegdyś Mojżesz po rozmowie z Bogiem, z błyskiem światła Bożego na skroni.

Życie nasze przepojone modlitwą, będzie ustawicznym naśladowaniem życia Jezusa Chrystusa. Bo pozostając w bezustannej łączności ze źródłem wszelkiej doskonałości, wzbogaci się w cnoty „pójdą z mocy do mocy" (Ps 83,8). Modlitwa jest warunkiem postępu naszych dusz i sekretem nadprzyrodzonej płodności Towarzystwa. Chrystusowiec będzie zawsze mężem modlitwy.

Z serdecznym pozdrowieniem i błogosławieństwem

(-) ks. I. Posadzy TChr
Poznań, dnia 1 grudnia 1951 r.


Druk: LO IV, s. 16-19.

odsłon: 6977 aktualizowano: 2012-01-31 00:39 Do góry