ks. Jan Konieczny TChr

Nomen omen - Ojciec.


 

W ubiegłym miesiącu (dokładnie 17 lutego br.) w archikatedrze poznańskiej Arcybiskup Juliusz Paetz wobec zebranych kapłanów, braci i sióstr zakonnych oraz wiernych rozpoczął diecezjalne postępowanie kanonizacyjne Sługi Bożego, Ojca Ignacego Posadzego, Współzałożyciela Towarzystwa Chrystusowego i Założyciela Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej. Zarząd naszego Zgromadzenia, wypełniając uchwały VIII i IX Kapituły Generalnej, po uzyskaniu nihil obstat Konferencji Episkopatu Polski i rzymskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, podjął formalne kroki w celu uzyskania zgody na rozpoczęcie tego procesu. Po dopełnieniu wszystkich czynności wstępnych, pozwalających na rozpoczęcie procesu, teraz można było zainicjować dochodzenie diecezjalne, poświęcone życiu, sławie świętości i heroiczności cnót Ojca Ignacego Posadzego.

Przed rozpoczęciem pierwszej sesji publicznej modlono się o asystencję Ducha Świętego, aby to Boże działanie zostało uświęcone Jego obecnością. W części formalnej po odczytaniu pozwolenia Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych na otwarcie procesu kanonizacyjnego oraz reskryptu Ordynariusza, Arcybiskup Metropolita Poznański przyjął przedstawioną przez postulatora listę świadków pochodzących z różnych środowisk, którzy z Ojcem I. Posadzym współpracowali lub mieli okazje się spotkać. Po ukonstytuowaniu się Trybunału i złożeniu przez jego członków przysięgi oraz podpisów została wyznaczona druga sesja, podczas której będzie przesłuchany pierwszy świadek. Wszystkie kolejne sesje objęte są całkowita tajemnica.

Po tych wstępnych czynnościach została odprawiona uroczysta Msza św. pod przewodnictwem Ordynariusza poznańskiego z prośbą o Boże błogosławieństwo dla prac procesowych, aby Bóg udzielił chwały ołtarza naszemu Ojcu. Msze św. koncelebrowali księża chrystusowcy pracujący na placówkach w Polsce, Francji i Niemczech.

Ojciec Ignacy, oprócz tego, że jest Założycielem Zgromadzenia, jest dla nas bez wątpienia naszym zakonnym patrimonium. Ze czcią należy pochylić się nad jego Osobą, aby zobaczyć Ojca I. Posadzego szukającego polskiego wychodźcy i niosącego na krańce kontynentów posługę sakramentalną, także przełożonego, który rozpalał serca braci, kleryków i kapłanów do pełnego oddania w kapłaństwie i zakonie czy to na ziemi szczecińskiej, czy na emigracji, kapłana, który przykładem własnego życia uczył modlitwy, i wreszcie człowieka Bożego ukazującego przykładem własnego życia, jak do końca zawierzyć, z czego czerpać nadzieje i jakiej służyć Miłości.

Obie rodziny zakonne były przedmiotem jego ojcowskiej troski: Towarzystwo Chrystusowe i Siostry Misjonarki Chrystusa Króla. Jak długo starczyło mu sił, zaglądał do poznańskiego Domu Generalnego i Domu Generalnego Sióstr w Morasku. Jeden i drugi dom zawsze cieszyły się z jego przybycia, z każdego pozostawionego tu słowa, z każdego zapewnienia o modlitwie.

Poprzez proces kanonizacyjny chcemy się zagłębić nie tylko w jego Osobę, ale przede wszystkim w dar Ducha Świętego, charyzmat, jakim był obdarowany: wrażliwość na potrzeby emigrantów, wychodźców i ludzi pozbawionych własnej Ojczyzny, jak również w dary osobiste Ojca, np. czar dobroci wobec wszystkich.

Obecnie, gdy Towarzystwo Chrystusowe pracuje wśród Polonii na wszystkich kontynentach, rozumiemy, jak bardzo polskiemu emigrantowi oraz jego duszpasterzowi potrzebna jest duchowa opieka, obok osoby Założyciela, Sługi Bożego Kardynała Augusta Hlonda, także Ojca Ignacego Posadzego.


Druk: "Msza Święta" 3(2001), s. 78-79.

odsłon: 6490 aktualizowano: 2012-01-14 15:50 Do góry