Ośrodek Postulatorski Chrystusowców
Czcigodny Sługa Boży kard. August Hlond

Czcigodny Sługa Boży kard. August Hlond

(1881-1948)
kardynał; w latach 1926-1948;
Prymas Polski
Założyciel Towarzystwa Chrystusowego; salezjanin

Krolikowski

Przewodnik czcicieli Serca Jezusa w Polsce

ks. prof. Janusz Królikowski


Zwracając uwagę na wielkich czcicieli Najświętszego Serca Jezusa w Polsce, wypada na pierwszym miejscu wspomnieć ks. kard. Augusta Hlonda SDB (1881-1948). Żył on w tych szczęśliwych czasach, gdy w Kościele dynamicznie rozszerzał się kult Najświętszego Serca Pana Jezusa. Lata jego życia i działalności przypadły między innymi na czas wydania dwóch, wspomnianych już w naszym cyklu, encyklik o Sercu Bożym. Pierwszą z nich jest encyklika Leona XIII „Annum Sacrum” z 1899 roku, napisana z okazji poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Jezusa. Drugą natomiast jest encyklika Piusa XI „Miserentissimus Redemptor” z 1928 roku, w której jest mowa o powszechnym obowiązku wynagrodzenia Sercu Jezusa. Ksiądz biskup Kazimierz Kowalski (1896-1972), podsumowując w czasie nabożeństwa żałobnego działalność Prymasa Augusta Hlonda, stwierdził: „Skąd sercu Prymasa Augusta Hlonda przyszła moc duszo władna, co przywiązała ku niemu serc miliony w kraju i na szlakach wychodźstwa? Płynęła ona z Boskiego Serca Jezusowego. Jemu to zgasły Książę Kościoła od najwcześniejszej młodości zbudował w sercu swoim tron chwały i czujnej miłości. Konieczność i pożyteczność Jego czci w Polsce najlepiej rozumiał. Toteż miłowanie Boskiego Serca przelewało się z serca Prymasa na naród i Rzeczypospolitą, i doprowadziło ją aż do progu poświęcenia się Polski nieskończenie miłosiernemu Sercu Boskiego Zbawiciela”.

Czciciel Serca Jezusa

Prymas August Hlond ukształtował się duchowo w cieniu bazyliki Serca Jezusowego w Rzymie, zbudowanej staraniem św. Jana Bosko. W późniejszych latach, jako dyrektor różnych zakładów salezjańskich, jak również będąc prowincjałem austrowęgierskiej inspektorii, starał się zapalić wszystkich – zarówno wychowanków, jak i współbraci – ideą miłości do Najświętszego Serca Jezusa. Przejawów tej miłości można by wyliczyć w jego życiu wiele, tutaj wskażemy tylko najbardziej wymowne.

Kardynał Hlond w 1926 roku, w dniu swego ingresu, obejmując rządy w diecezjach gnieźnieńskiej i poznańskiej, poświęcił się Najświętszemu Sercu Jezusa. W 1932 roku stał się inicjatorem zbudowania w Poznaniu pomnika Najświętszego Serca Jezusa, który miał być Pomnikiem Wdzięczności jako wotum Narodu za odzyskanie niepodległości. Pomnik ten został ufundowany przez Naród Polski; 30 października 1932 roku, w uroczystość Chrystusa Króla, został uroczyście poświęcony przez kardynała Hlonda. Prymas Polski mówił wówczas: „W tej chwili naród cały skupia się koło Serca Jezusowego, koło Serca, które jest źródłem i symbolem miłości. Niech ten pomnik będzie upomnieniem do jedności, upomnieniem do zgody i snucia tej myśli Bożej poprzez dzieje! Oddajemy ten pomnik uroczyście w straż i opiekę przyszłym pokoleniom z wiarą, że będą wysnuwały naukę i ojczyste motywy do czynów patriotycznych. Sercu Najsłodszemu naród polski niech wierny pozostanie, aby żył na wieki i niech z tego Serca płyną obfite promienie łask i błogosławieństwo”.

Innym ważnym wydarzeniem w życiu kardynała Hlonda, potwierdzającym jego wielki kult Najświętszego Serca Pana Jezusa, był zorganizowany przez niego w Poznaniu w 1937 roku I Międzynarodowy Kongres Chrystusa Króla, „będący jednym wielkim hołdem złożonym Sercu Jezusowemu, a równocześnie wielkim rachunkiem sumienia katolików całego świata z ich postępowania i życia, jakże często niezgodnego z dekalogiem i sumieniem”. Kardynał Hlond był głęboko przekonany, że tylko zdecydowane poświęcenie się Sercu Jezusa może przyczynić się do zwycięstwa chrześcijan nad światem. Tak mówił pod Pomnikiem Wdzięczności w Poznaniu 29 czerwca 1937 roku: „Solidaryzujemy się z działaniem łaski w duszach, z odruchami religijnymi serc, łączymy się z wszelką szczerą inicjatywą pro Deo, z każdą obroną prawd objawionych, z agonią dogorywających za Chrystusa bohaterów. Jesteśmy jednozgodni z nieustraszonymi wyznawcami Chrystusowymi i z wielkodusznością współczesnych męczenników. Ludom przeżywającym kalwarię swych wierzeń ślemy braterskie pozdrowienie: nie braknie nas, gdy nas zawezwą do pomocy przy odbudowie ołtarzy. Za orędownictwem Wspomożycielki Wiernych wspólnie święcić będziemy na tragicznym przełomie epok triumfy Boskiego Serca”.

Serce Jezusa w nauczaniu kardynała Hlonda

Przeglądając dokumenty pozostawione przez Sługę Bożego kardynała Augusta Hlonda, można przynajmniej w zarysie znaleźć wypowiedzi, na podstawie których można by opracować teologię kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa, którą głosił. W różnych wystąpieniach kardynał Hlond zachęcał przede wszystkim do podjęcia i ożywienia nabożeństwa do Serca Jezusa. Widział w tym kulcie ratunek dla świata, nie tylko od grożącego mu niebezpieczeństwa zewnętrznego, ale przede wszystkim od niebezpieczeństwa powodowanego przez szatana i grzech. Wyrazem tego przekonania jest na przykład akt poświęcenia Górnego Śląska Najświętszemu Sercu Bożemu czy też wypowiedzi przy okazji inicjowania budowy, a potem odsłaniania Pomnika Wdzięczności w Poznaniu.

Wiodącym dokumentem, w którym kardynał August Hlond widział ratunek dla świata, a szczególnie dla Polski, w oddaniu się Najświętszemu Sercu Jezusa, jest list pasterski Episkopatu Polski „O osobistym poświęceniu się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa”. Wprawdzie był to głos całego Episkopatu Polski, ale kardynał Hlond miał decydujący wpływ na jego powstanie i na jego treść. Nauczanie kardynała Hlonda o Sercu Bożym odzwierciedlało to, czego nauczał Kościół. Świadczą o tym na przykład różne rozporządzenia wydawane przy okazji uroczystości związanych z Sercem Bożym, w których Prymas bardzo wyraźnie zwracał uwagę na potrzebę poprawnego kształtowania tego kultu. Widział w Sercu Jezusa nie tylko symbol miłości, lecz przede wszystkim samą Miłość. Mówił między innymi: „Ta miłość właśnie jest przedmiotem niewidzialnym i nadnaturalnym nabożeństwa do Najsłodszego Serca Jezusowego. Ta miłość właśnie jest słońcem duszy, z którego wychodzą różne promienie, jak pokora, pobożność, czystość; ta miłość jest ogniskiem, które rozgrzewa ludzkość za pomocą swego płomienia i swej potęgi nadnaturalnej; ta miłość jest początkiem i źródłem całego życia Boskiego i człowieczego Pana Jezusa, z niej wypływa wszystko to, co podziwiamy w Słowie Wcielonym w porządku ducha i materii”. Ponieważ miłość pragnie wzajemności, dlatego i kardynał August Hlond zachęcał: „Lecz rozmyślanie musi iść w parze z naśladowaniem. Potrzeba […] usiłować wszelkimi sposobami, aby się życie nasze i wszystkie jego objawy przejęły gorliwością i miłością Pana Jezusa, Jego duchem poświęcenia, Jego czystością, łagodnością, pokorą itd. Probatio dilectionis exhibitio est operis, mówi św. Grzegorz Wielki. To znaczy: prawdziwa miłość objawia się w uczynkach, a do nich zaliczamy modlitwę i jałmużnę. ’Modlitwy twoje i jałmużny twoje wstąpiły na pamięć przed oczyma Bożymi’, powiedział niegdyś anioł rotmistrzowi Korneliuszowi (Dz 10,4), który z całą rodziną i z wszystkimi swoimi poddanymi i przyjaciółmi dostąpił łaski wiary i wiecznego zbawienia. Uczcijmy więc w tym miesiącu Najsłodsze Serce Pana Jezusa: nasze modlitwy niech będą gorliwsze niż kiedykolwiek, jałmużna obfitsza, a Pan Bóg ześle swe łaski i błogosławieństwa na nas, na nasze rodziny i na osoby nam drogie”.

W świetle nauczania kardynała Hlonda prawdziwy kult Najświętszego Serca Jezusa przejawia się w naśladowaniu Chrystusa przez miłość, wyrażającą się w uczynkach i w służbie, w zdecydowanym dążeniu do wzajemnej zgody i jedności, w zwalczaniu „samolubstwa” i wykorzenianiu zła oraz w wierności obowiązkom swojego stanu i powołania. Taka postawa, według Prymasa, staje się najlepszą formą zadośćuczynienia i ekspiacji Najświętszemu Sercu Jezusa. Duchowość wyrastająca z kultu Serca Jezusa w ujęciu kardynała Hlonda ma sens dynamiczny, zakorzeniając się wyjątkowo głęboko w realizmie życia prawdziwie chrześcijańskiego. Wszystkie zewnętrzne formy kultu, takie jak: nabożeństwa pierwszopiątkowe, Straż Honorowa, godzina święta, litania itd., są dla Prymasa Hlonda nieodzownymi elementami kultu Najświętszego Serca Jezusa, choć zawsze są tylko elementem drugorzędnym. Najważniejsze dla niego było praktykowanie życia autentycznie chrześcijańskiego, zgodnego z treściami, które się głosi i które wypływają z tych różnych form kultu.


 Cytat za: "Nasz Dziennik"
również w wydaniu gazetowym: "Nasz Dziennik" 270(2014), s. 12. 

Drukuj cofnij odsłon: 2747 aktualizowano: 2018-08-20 23:00 Do góry

projektowanie stron www szczecin, design, strony dla parafii

OŚRODEK POSTULATORSKI TOWARZYSTWA CHRYSTUSOWEGO

ul. Panny Marii 4, 60-962 Poznań, tel. (61) 64 72 100, 2024 © Wszelkie Prawa Zastrzeżone