Czcigodny Sługa Boży kard. August Hlond
(1881-1948)kardynał; w latach 1926-1948;
Prymas Polski
Założyciel Towarzystwa Chrystusowego; salezjanin
1926-1932
Wywiad "The Universe" z Kardynałem Prymasem Hlondem.
KAP. "The Universe" z dn. 25 bm. (wrzesień) umieścił wywiad p. Macdonalda z J.E. Ks. Kardynałem Prymasem Hlondem pt. "Budowniczy w nowej Polsce".
Było to po podroży nocnej, odbytej w pociągu Warszawa - Poznań. W dawnej stolicy Polski miałem przyjemność być przyjętym przez J.Em. Ks. Hlonda Prymasa Polski. Jest to wysoki, dobrze zbudowany człowiek, wywierający bezpośrednie wrażenie wielkiej energii i zdolności zjednywania sobie ludzi. Jest On w rzeczywistości jednym z budowniczych nowej Polski. Wyraz twarzy bardzo uprzejmego, opanowanego męża stanu.
Przyjął mnie w jednej z sal swego pałacu położonego obok katedry nad brzegiem rzeki i powiedział mi, że często czyta "Universe", który jak się wyraził - "zdaje się być bardzo poczytną i rozpowszechnioną gazetą".
Ponieważ Polska jest jedną z największych potęg katolickich i często bywa oskarżoną o militaryzm i ultranacjonalizm, przeto wiadomość, jaką mi dał kardynał, będzie dla czytelników "Universe" ważną i wiele znaczącą.
Twórzcie pokój (Make pease!) Wiadomość, którą chciałbym dać angielskim katolikom, jest następująca: Zwalczajcie przesadny nacjonalizm. Pamiętajcie, że nacjonalizm musi być ograniczony przez prawo i że tak samo, jak istnieje szlachetny nacjonalizm, tak samo istnieje szlachetny internacjonalizm - Królestwo Chrystusa Pana. Twórzcie pokój! Uspakajajcie! Uspakajajcie! To jest nauka, do której przeprowadzenia i my, Polacy chcemy dążyć.
Prymas Polski przypomniał wizytę J.E. Ks. Kardynała Arcybiskupa Westminsterskiego w Poznaniu na początku r.b. i dodał, że żywi nadzieję, iż on sam będzie mógł w przeciągu roku złożyć w Londynie rewizytę, "My w Polsce - powiedział - odnowiliśmy swoje dawne życie. Teraz skwapliwie obserwujemy ustrój; organizację życia społecznego i doświadczenia innych krajów, które by nam mogły pomagać w odrodzeniu własnego ustroju. I tak zapatruję się na mą podróż do Anglii, jako do kraju, od którego będę się mógł wiele nauczyć".
Druk: "Dziennik Poznański", 224(1927), s. 4;
także: Dzieła, s. 195-196.