Czcigodny Sługa Boży kard. August Hlond
(1881-1948)kardynał; w latach 1926-1948;
Prymas Polski
Założyciel Towarzystwa Chrystusowego; salezjanin
1926-1932
Wywiad u ks. prymasa.
Warszawa, dnia 2 listopada 1926.
Od wczesnej, jak na stosunki warszawskie, godzinie dzwonię do pałacyku przy alei Szucha 12, do Gmachu Nuncjatury Papieskiej, gdzie gości w czasie swego pobytu w Warszawie J. E. Prymas Polski, Ks. Arcybiskup gnieźnieńsko-poznański dr Hlond.
Mimo godz. 8.45 życie w Nuncjaturze dawno się już zbudziło i praca wre.
- Jego E. Ks. Prymas prosi, by p. Redaktor chwilę zaczekał, gdyż obecnie ma konferencję z J.E. Ks. Biskupem Lisieckim - komunikuje mi lokaj Nuncjatury.
Chwile oczekiwania skracam sobie rozglądając się po przyległych pokojach. Zagłębiony w fotelu klubowym spostrzegam, iż w poczekalni i na ścianach nie ma ani jednego obrazka, lecz za to na stole stoi wizerunek Matki Boskiej Ostrobramskiej. Przez oszklone drzwi widać salę recepcyjną, gdzie dominuje na jednej ze ścian w naturalnej postaci portret Ojca św. Piusa XI.
O godz. 9.45 spływa z pierwszego piętra postać J.E. Ks. Prymasa. Szybko podchodzi.
- Chodź Pan prędko, bo mam tylko chwilkę czasu. Zmierzamy więc do apartamentów zajmowanych przez J. E. Ks. Prymasa Hlonda.
Apartament zajmowany przez tego Księcia Kościoła składa się z sypialni, saloniku i gabinetu do pracy. Ks. Prymas szybko otwiera drzwi do saloniku, następnie do gabinetu, ponieważ wszystkie te pokoje są zajęte przez jego współpracowników zagłębionych w pracy. Zdecydowanym ruchem prosi mnie do swojej sypialni.
- Wasza Ekscelencjo, przeżywane przez całe społeczeństwo chwile ośmielają nas do prośby, by Wasza Ekscelencja jako Prymas Polski, zechciał za naszym pośrednictwem rzucić do społeczeństwa słowa otuchy i wiary. Tym powodowani prosimy o udzielenie nam wywiadu.
- Z przyjemnością. Słucham pytań.
- Co obecny nadzwyczajny zjazd arcybiskupów i biskupów ma na celu?
- Jest to zwykły zjazd komitetu biskupiego, który miał się odbyć w lecie, lecz z różnych przyczyn doszedł do skutku dopiero w obecnym czasie. Cele zjazdu są ściśle związane z bieżącymi potrzebami i zamierzeniami Episkopatu.
- Co zamierza Episkopat uczynić wobec powszechnego upadku wartości moralnych w społeczeństwie?
- Zamierzonym jest pogłębienie życia religijnego przez dostosowanie duszpasterstwa do nowych warunków i wymogów życia współczesnego i przez zaprowadzenie silnej akcji katolickiej w całej Polsce.
- Gdzie zdaniem Ks. Prymasa leży uzdrowienie Polski?
- Ażeby Polska spełnić mogła swoje dziejowe zadanie polityczne, musi sama być w duszy zdrowa i silna. A uzdrowienie z obecnych chorób moralnych możliwe jest tylko przez powrót do czystej myśli Chrystusowej. Żadne inne recepty zagraniczne nic tu nie pomogą.
- Jaki jest stosunek Waszej Ekscelencji do obecnej sytuacji politycznej?
- W odpowiedzi na to J. Ekscelencja spojrzał mi głęboko w oczy i odparł:
- Wierzę iż w głębi duszy polskiej leżą takie zasoby niewyzyskanych sił twórczych, że dusza polska i dzisiejszą bardzo krytyczną sytuację przetrwa i zwycięsko z niej wybrnie.
- A religia, śluby, rozwody?
- Stanowisko Kościoła katolickiego nie może być inne, jak tylko na podstawie słów Chrystusa i na tym punkcie może dojść do największych starć pomiędzy Kościołem a nowoczesnymi masońskimi prądami, które u nas, tak jak wszędzie chcą podkopać moralną siłę w społeczeństwie. Przeciwstawiać się temu będziemy przez rozbudzenie życia rodzinnego i umoralnienie zgangrenowanych członków.
- Ostatnie pytanie. Zachód, wschód i rola Kościoła katolickiego w Polsce.
- Polska katolicka zdrowa i silna ideą Chrystusową będzie potężnym łącznikiem Zachodu ze Wschodem.
- I ostatnia prośba. Proszę o ojcowskie błogosławieństwo dla naszej pracy w tak ciężkich warunkach doby dzisiejszej.
Z ojcowskim uśmiechem Prymas Polski udzielił mi błogosławieństwa dla naszej redakcji i dawszy do pocałowania pierścień, pożegnał mię spiesząc się na Zjazd Księży Arcybiskupów.
Stan. Jaś.
Druk: "Polonia", 333(1926);
także: Dzieła, s. 166-168.