Ośrodek Postulatorski Chrystusowców
Czcigodny Sługa Boży kard. August Hlond

Czcigodny Sługa Boży kard. August Hlond

(1881-1948)
kardynał; w latach 1926-1948;
Prymas Polski
Założyciel Towarzystwa Chrystusowego; salezjanin

1939-1945

Wigilijne przemówienie radiowe.

Watykan, dnia 24 grudnia 1939.

Wilia, Polska wilia, ale różna od wilii po inne lata. Padły na nią cienie i ciężkość adwentu narodowego. Gdyby mówić biblijnym językiem liturgii Bożego Narodzenia, nazwałbym ją wilią za dni Heroda króla; wilią narodu, któremu nie było miejsca w gospodzie; wilią wśród głosów w ramskim obozie jeńców, gdzie był płacz i krzyk wielki; wilią Polski płaczącej synów swoich i nie chcącej się pocieszyć, bo ich niema. Wilia to na pobojowiskach, wśród grobów i gruzów, wilia w obozach, więzieniach, na wygnaniu, u sąsiednich narodów, u sprzymierzeńców; wilia wydziedziczonych, wilia rodzin bez ogniska domowego, w głodzie i strzępach; wilia bez kościoła, bez pasterki i kolędy, wilia bez wigilijnego stołu, wilia bez wigilijnego opłatka, bez choinki, bez darów.

I to doroczne przemówienie wigilijne nie płynie z prymasowskiej siedziby, nie szybuje na polskiej fali, nie ma wstępu pod polską strzechę, błąka się bez odbioru po umęczonym kraju. Niech za to życzliwą i ojcowską falą watykańską zagrają obmarzłe przewody wzdłuż dróg polskiego pielgrzymstwa! Niech nią dźwięczą druty kolczaste naokoło obozów naszej udręki! Niech ją zimowe wichry niosą na głuche pogorzeliska wojenne! Szukając serdecznego przyjęcia, niech się tłucze po zerwanych polskich antenach, niech kołacze do każdego skupiska rodaków, aż znalazłszy posłuch w polskiej izbie, po tej czy po tamtej stronie oceanów, przemów! prymasowskim życzeniem do wszystkich, którzy nie są niemi na polskie słowo i na polską kolędę.

Wśród orgii nienawiści, wśród tylu nieprzepłakanych ludzkich bólów leży przed nami w żłóbku, jak dawniej, boski Zbawiciel. Tu się nic nie zmieniło. Chrystus pozostał centralną prawdą wigilijną, jak przed wiekami. Słowo, co się Ciałem stało, mieszka nadal między nami. I z nami jest jego prawda, ta wieczna prawda, która za dni naszych doznaje nowego wstrząsającego uzasadnienia przez ponury rozwój współczesnych wydarzeń. Dla ludzi dobrej woli, którym zapowiedź niebieska pokój zwiastuje, dla tych, którzy nie chcą świata burzyć lecz szczęście ludzkości budować, jasna jest nauka dzisiejszej chwili, jasna jest zasadnicza prognoza jutra, jasna jest nieuchronna alternatywa dziejowa: albo chrześcijaństwo, albo barbarzyństwo. Za Chrystusem opowiedzieliśmy się przed dziesięciu wiekami i przez dziesięć wieków walczyliśmy z barbarzyństwem. Z kulturą chrześcijańską sprzęgliśmy ducha naszych dziejów. Dzisiaj, kiedy kraj w okowach barbarii, Polska, w to nowe przedsięwzięcie swej wolności, znaczy swą nieodwołalną decyzją wiekową nowym zwrotem do Boga.

Prostujmy drogi żywota własnego i gościńce narodu. Odrywajmy się od grzechu, nie upierajmy się w błędach. Herody, Nerony, Juliany Apostaty - to nie nasz typ i nie nasze powołanie. Musimy się do tego sposobić, by mieć przednie miejsce i władne słowo w świecie, który wśród walnej rozprawy z barbarzyństwem odradza się w Chrystusie. Nie dość upstrzyć życie fikcją cnoty i urzędową religijnością, należy zdobywać prawdziwe wartości moralne i wnikać w ducha wiary. Musimy być chrześcijanami nie tylko z oblicza i prawa, lecz w duchu i czynie. Nie mylimy się, gdy tu przy siennym tronie Zbawicielowym i religijne i narodowe przeczucia przepowiadają nam niedaleką swobodę. U-święćmy nowy rok, by nas dzień wolności lepszych zastał, niżeliśmy byli przy jej utracie.

Po inne lata tradycyjne prymasowskie życzenia wigilijne były podyktowane położeniem Rzeczypospolitej i aktualnymi potrzebami narodu. Dzisiaj na dnie polskiej duszy jest jedno wielkie pragnienie, jedna wspólna tęsknota, jedna ufność bezgraniczna, jedna namiętna modlitwa, jedno naczelne, najszczersze i powszechne polskie życzenie wigilijne: wznowienie Państwa, wskrzeszenie Ojczyzny. Złóżmy sobie życzenia wolności przy tym opłatku, który krwią ocieka. Złóżmy je u stóp boskiego Dziecięcia jako hołd, jako męczenną modlitwę, by się następna wilia odbyła w atmosferze swobody na świętej ziemi ojców, pod znakiem nieskrępowanego Orła Białego!

W tej myśli życzę dostojnemu Panu Prezydentowi Rzeczypospolitej i jej Rządowi łaski Ducha świętego, poparcia narodu i powodzenia w doniosłych pracach przygotowujących odbudowę Państwa. W tym duchu życzę bohaterskiej Armii, by Pan zastępów dał jej wywalczyć w niedługim czasie ostateczne zwycięstwo. Narodowi, który z wielkiego kielicha goryczy pije ból apokaliptycznego ucisku, życzę, by mimo religijnego prześladowania, mimo moralnych katuszy i bezprzykładnych gwałtów wytrwał aż do niechybnego dnia sprawiedliwości. Jeńcom, więźniom, uchodźcom niech się w nowym roku ziszczą tęsknoty za wolnością i domem, za czynem i zasługą.

Dawniejszej emigracji nie wysłałem na dzisiejszą wilię o-płatka, bo nie byłby opłatkiem z Polski; tym serdeczniej za to jej dziękuję, że w tragicznej godzinie dochowała wierności Macierzy, przejęła się jej losem i zorganizowała pomoc dla kraju. Armii i uchodźców. Nieszczęście zwarło lud w kraju w jedną solidarną rodzinę i jeszcze ściślej zespoliło emigrację z Macierzą. Życzę wychodźstwu, by z bohaterskiej postawy Narodu czerpało pociechę i dumę i by niedługo uczestniczyło w historycznym tryumfie nowego zmartwychwstania Rzeczypospolitej.

Rodacy! Niech was żegna Bóg w tę męczeńską wilię. Śpiewajcie kolędy; śpiewajcie, choćby wśród łkań wzruszenia. Wyśpiewajcie w nich swój ból, swą wiarę, swe śluby i modlitwy.

A Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami. Mieszkało między nami przez wieki chwały, w dni upadku, wśród śmiertelnej trwogi. Zamieszka z nami w nowych przybytkach wolności, jako nasz Wódz, Król i Bóg.

Wybaw nas, Panie, Boże nasz, i sprowadź z pośród narodów, abyśmy wysławiali imię twoje święte ichlubili się Twoją chwałą. Błogosławiony Pan Bóg nasz od wieku na wieki. I niechaj woła wszystek lud: Stań się, stań!


Druk: August kard. Hlond, Na straży sumienia Narodu.
Wybór pism i przemówień z przedmową prof. dr. Oskara Haleckiego,
red. A. Słomka, Warszawa 1999, s. 305 -307;
także: Dzieła, s. 701-703. 

Drukuj cofnij odsłon: 5059 aktualizowano: 2012-03-09 19:49 Do góry

projektowanie stron www szczecin, design, strony dla parafii

OŚRODEK POSTULATORSKI TOWARZYSTWA CHRYSTUSOWEGO

ul. Panny Marii 4, 60-962 Poznań, tel. (61) 64 72 100, 2024 © Wszelkie Prawa Zastrzeżone