Czcigodny Sługa Boży ks. Ignacy Posadzy
(1898-1984)Współzałożyciel
i długoletni Przełożony Generalny Towarzystwa Chrystusowego;
Założyciel Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla; pisarz; podróżnik
Biblioteka
Biografia
Kalendarium życia
Pisma drukowane
Galeria
Multimedia
Wspomnienia - artykuły
Biblioteka
Dochodzenie beat.
Modlitwa
Rok ks. Posadzego
Wszystko dla Boga i Polonii. Życie i dzieło ks. Ignacego Posadzego
Maria Paradowska, Wszystko dla Boga i Polonii. Życie i dzieło ks. Ignacego Posadzego, Poznań 1998, ss. 464.
Założyciel kardynał August Hlond, prymas Polski wybrał na organizatora i twórcę zgromadzenia zakonnego pracującego dla polskich emigrantów księdza Ignacego Posadzego. Trudno się dziwić takiej decyzji. Poznański kapłan był doskonale zorientowany w sprawach emigracyjnych nie tylko z racji wykształcenia, licznych zagranicznych podróży i wizytacji, ale także z powodu osobistego zainteresowania życiem Polaków na obczyźnie. Ksiądz I. Posadzy podjął się tego zadania i jako pierwszy kapłan Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej, a także od początku przełożony generalny zgromadzenia aż do swojej rezygnacji w 1968 roku, wywarł niezatarte znamię na formacji wielu pokoleń chrystusowców. Właśnie życiu i pracy tego wyjątkowego człowieka, często nazywanego Ojcem poświęcona jest książka „Wszystko dla Boga i Polonii. Życie i dzieło ks. Ignacego Posadzego” autorstwa Marii Paradowskiej. Autorka interesująco opowiada o jego pracy, zaangażowaniu w życie Polaków na obczyźnie. Ciekawie kreśli proces powstawanie i kształtowania się Towarzystwa Chrystusowego, którego głównym celem jest służba na rzecz rodaków przebywających poza granicami kraju. Realizowana jest poprzez działalność duszpasterską, społeczną oraz kulturalną. Przy okazji prowadzi czytelnika do zupełnie nieznanych mu zakątków, takich jak np. Kandy. (...) miasteczka 'jak z bajki', położonego w górach, których stoki porośnięte bujną roślinnością, wyglądały jak „płonące bukiety”. Kandy było stolicą cejlońskiego buddyzmu, do której ściągały pielgrzymki także z Indii, Chin, Japonii, Syjamu i z różnych, odległych wysp Archipelagu.”