ks. Rudolf Marszałek
(1911-1948)chrystusowiec
ps. "Opoka"; major,
kapelan ZWZ-AK oraz NSZ, więzień niemieckiego
KL Mauthausen-Gusen oraz więzień PRL, rozstrzelany
na Mokotowie w Warszawie
Artykuły
Uhonorowany przez Prezydenta RP
Cytat za: http://gwiazdkacieszynska.pl
Wyjątkowe wydarzenie przeżyli parafianie parafii pw NKPJCh w Bystrej Krakowskiej w ostatnią niedzielę sierpnia br. Podczas uroczystej Mszy Św, miało miejsce przekazanie nadanego pośmiertnie przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę odznaczenia śp ks. mjr Rudolfowi Marszałkowi. Eucharystii przewodniczył ks. Bogusław Burgat - Wikariusz Generalny Towarzystwa Chrystusowego w koncelebrze z ks. prałatem Stanisławem Koziełem – diecezjalnym kapelanem AK i NSZ, ks. Czesławem Pielą wiceprowincjałem zarządu prowincji Francji i Hiszpanii TChr, ks. Marcinem Stefanikiem TChr i ks. Tadeuszem Krzyżakiem proboszczem tutejszej parafii.
Postać śp. ks. Rudolfa w homilii przybliżył wiernym ks Bogusław, stwierdzając: „Uczestniczymy dzisiaj w liturgii w której przekazany będzie przyznany przez Prezydenta RP Krzyż Oficerski Odrodzenia Polski śp. ks. mjr. Rudolfowi Marszałkowi ps. Opoka, oficerowi WP, kapłanowi Tchr, uczestnikowi kampanii wrześniowej 1939 r, i obrony Warszawy, więźnia obozu koncentracyjnego, kapelana AK i NSZ, pierwszego rektora tutejszego kościoła w Bystrej Krakowskiej. Kierujemy słowa głębokiego uznania i wdzięczności do Pana Prezydenta RP Andrzeja Dudy za tak wielkie uhonorowanie życia, działalności i śmierci śp. ks. mjr. Rudolf Marszałka. Nikt nie ma wątpliwości, że w pełni na ten order zasłużył. W liście z 8 sierpnia 1946 r do przełożonego swojego zgromadzenia zakonnego Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej, Sługi Bożego ks. Ignacego Posadzego pisał m.in. „nie ma się czasu na własne ja w tym życiu, przyświeca nam hasło: „Bóg i Ojczyzna”. I nie były to tylko słowa, które miały być jakimś przyszłym programem Jego życia. Ale były to słowa, w których zawarł śp. ks. Rudolf, całe dotychczasowe swoje życie. Był świadom, że UB jest na jego tropie, że w każdej chwili grozi mu aresztowanie i śmierć. Przyjął pseudonim „Opoka” …...i dalej kaznodzieja wyjaśnił: „ Przyjął ten pseudonim albowiem chciał być opoką, skałą przede wszystkim dla tych żołnierzy AK i NSZ, którzy byli osamotnieni, którzy walczyli samotni z przeciwnikiem w sytuacji nie do wygrania, bo stosunek liczebny był nieproporcjonalny. Byli opuszczeni przez swój rząd, osamotnieni w działalności. Był to ciężki czas współdziałania z tymi ludźmi, którzy walczyli o wolną i niepodległą Polskę, aby była dla każdego Polaka Ojczyzną, by każdy mógł się w niej czuć dobrze i bezpiecznie. Dla tych ludzi ks. Rudolf Marszałek całkowicie się poświęcił”. Kontynuując duszpasterz ocenił również znaczenie świadectwa jakie zostawił śp. ks Rudolf: „A kiedy dziś mówimy o śp. ks. Rudolfie i przypominamy sobie jego pseudonim „Opoka”, to należy wyraźnie powiedzieć, że właśnie na takich ludziach jak ks. Rudolf Marszałek, Jezus Chrystus buduje swój kościół, buduje swoją wiarę. Na tych ludziach, którzy okazali się niezłomni , wierni Bogu i drugiemu człowiekowi do samego końca, bez względu na to, co ich spotkało”. Kończąc homilię ks. Bogusław wskazał: „Trzeba modlić się o to, aby rozpoczęły się procesy beatyfikacyjne tych osób, które zginęły z rąk ateistycznego, komunistycznego reżimu w tym również ks. Rudolfa Marszałka”.
Zwieńczeniem uroczystej liturgii było przekazanie bratankom śp ks. Rudolfa, Janowi i Piotrowi Marszałkom, Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski przez dyrektora generalnego MON Bogdana Ścibuta jako przedstawiciela Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Z kolei oni ofiarowali go ks. proboszczowi. Medal będzie umieszczony w kościele, w gablocie z wotami pod obrazem MB Częstochowskiej. Uczestniczące w modlitwie delegacje Wojska Polskiego, kombatanckie AK i NSZ, Związku Podhalan Oddział Górali Żywieckich, OSP z Bystrej, ze swoimi pocztami sztandarowymi oraz przedstawiciele Gminy Wilkowice wraz z bratankami śp. ks. Rudolfa Piotrem i Janem, oddali hołd i złożyli wiązanki kwiatów pod tablicą upamiętniającą śp. ks. Rudolfa Marszałka, znajdującą się przed kościołem. Obecna na uroczystości współautorka książki o ks. mjr Rudolfie Marszałku pt „Piotr Opoka. Ksiądz major Rudolf Marszałek 1911 - 1948” - Aneta Krefta-Maciejowska przedstawiła Gwiazdce Cieszyńskiej starania o uhonorowanie bohaterskiego kapłana z Bystrej: „Pomysł postawienia pamiątkowej tablicy obok kościoła pw. NKPJCh w Bystrej Krakowskiej narodził się wiele lat temu i miał na celu zachowanie pamięci o zamordowanym ks. mjr Rudolfie Marszałku. Ksiądz ten był pierwszym rektorem w Bystrej Krakowskiej kiedy jeszcze nie istniała parafia tylko kaplica, należąca do parafii w Wilkowicach. Ks. Rudolf Marszałek przebywał tutaj w okresie wojennym, pełniąc posługę duszpasterską dla mieszkańców w Bystrej, był kapelanem żołnierzy AK i żołnierzy NSZ. Był członkiem Sztabu VII Okręgu Śląskiego NSZ i próbował zorganizować przerzut żołnierzy ze zgrupowania kpt Henryka Flamego „Bartka” na Zachód. Chciał im pomóc wydostać się stąd, bo ich sytuacja stawała się coraz trudniejsza, byli mordowani, prześladowani a ksiądz wszelkimi siłami próbował ich uratować. Niestety to działanie się nie udało. Jak wiadomo UB-ecy i NKWD podszyli się pod tę inicjatywę i w operacji „Lawina” wywieźli z Beskidów ponad 100 żołnierzy, których w bestialski sposób zamordowali na terenie Opolszczyzny. Właśnie zbliżamy się do daty, kiedy będziemy obchodzić 71 rocznicę ich mordu. W związku z tym będą organizowane uroczystości na polanach śmierci, w Starym Grodkowie i Borutach . Jeden z uczestników uroczystości podchorąży Władysław Dutka pamiętający ks. Rudolfa tak wspominał ten czas, w rozmowie z G C: „Jako 12 latek byłem ministrantem i służyłem do Mszy Św. odprawianej przez śp. ks. Rudolfa. Jedna taka służba do porannej Mszy Św. była ostatnią, po której aresztowany ks. Rudolf już nie powrócił. Uczestnictwo w kontaktach z księdzem wymagało ode mnie całkowitej dyskrecji, z uwagi na konspiracyjny charakter jego działalności i tego, jako kilkunastoletni chłopak, potrafiłem dochować nawet w swojej rodzinie”.
Dziękując obecnym za udział w uroczystości ks. Tadeusz, proboszcz parafii, stwierdził, że spełniło się gorące pragnienie parafian i jego osobiste, aby uhonorować wielkiego patriotę, tak ważnego dla społeczności Podbeskidzia.
Tekst:Urszula i Andrzej Omylińscy
Zapraszamy do GALERII,
która również jest autorstwa Urszuli i Andrzeja Omylińskich