Czcigodny Sługa Boży ks. Ignacy Posadzy
(1898-1984)Współzałożyciel
i długoletni Przełożony Generalny Towarzystwa Chrystusowego;
Założyciel Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla; pisarz; podróżnik
PK
Korea - Kraj Cichego Poranka. Na Daleki Wschód.
XVIII.
W Simonoseki opuszczamy Japonię, kraj złotej chryzantemy i kwitnącej wiśni. Okręt "Czozen-Maru” już czeka przycumowany do mola. Około 700 podróżnych, zgromadzonych w drewnianej hali, niecierpliwi się przestępując z nogi na nogę. Starszy marynarz ogłasza wreszcie, że za chwilkę będzie można wejść na statek. Wraz z kilku kolegami ustawia potulnych pasażerów w rzędzie. Tworzy się długi wąż ludzi ubranych w kimona i kolorowe stroje. Zabiera się i do nas. Protestujemy na migi, pokazując mu nasze paszporty. Salutuje i przepuszcza nas przez barierę. Mijamy więc swobodnie wyrychtowany sznur ludzi i udajemy się wprost na pomost.
Przez państwo pokoju i cnoty. Na Daleki Wschód.
Graniczne przyjemności. - Wagon-obozowisko. - Z przeszłości Mandżurii. - „Bandyta z Mukdenu”. - Osobne państwo. - Mukden. - Porucznik Tsutomu. - Nowa stolica. - Biskup Gaspais. - Do Harbina.
Polskie orły nad Sungari. Na Daleki Wschód.
Charbin. - Miasto, którego nie było. - Wśród rodaków. - Witamy naszego proboszczulka. - U mogiły śp. ks. Ostrowskiego. - Śmierć inż. Grochowskiego. - Kościoły polskie u Sióstr Urszulanek. - W gospodzie polskiej. - Górą nasi.
Przez kraj zaślepieńców. Wrażenia z podróży przez Rosję - cz. 1.
Pożegnanie w Charbinie. - Czy pan nie jest księdzem? - Przez stepy mongolskie. - Manczuli, ostatnia stacja mandżurska. - Sowieccy kolejarze. - Wśród agentów G.P.U. - W izolatorze. - Przez tajgę syberyjską.
Przez kraj zaślepieńców. Wrażenia z podróży przez Rosję - cz. 2.
Gadatliwy Iwan. - Wysiedleni. - Kobieta w Sowietach - Mali żebracy. - Kradzież i pijaństwo. - Robotnicy. - Chłop rosyjski. - G.P.M. - Swierdłowsk. - W górach Uralskich. - Rozmowa z Berkowiczem. - Moskwa.
Przez kraj zaślepieńców. Wrażenia z podróży przez Rosję - cz. 3.
Najsmutniejsze miasto na świecie. - Kreml. - Czerwony dyktator. - W teatrze. - Restauracja Metropol. - Krasnoarmiejcy maszerują. - Mauzoleum Lenina. - W kryjówce. - Na dworcu moskiewskim. - Niegorełoje. - Mijamy granicę.
Polacy w Danii - cz. 1.
Przez Bałtyk. - Nyköbing. - Strajk kościelny. - Polskie nabożeństwo. - Zjazd Polaków. - Największy most w Europie. - Nakskov. - Polskie gospodarstwa.
List z Holandii. W szeroki Boży świat.
Było słoneczne popołudnie styczniowe. Opuszczałem gmach Wojewódzkiej Komendy Milicji Obywatelskiej w Poznania z paszportem zagranicznym w ręka. Byłem bardzo wzruszony. Oniemiały trzymałem w dłoni dokument, który po tylu latach pozwoli mi znowu wyruszyć w szeroki świat. Chwilami wydaje mi się, że to tylko jakiś sen. Bo pomyśleć, te właśnie w tym gmachu, w którym przed „polskim październikiem” mieściła się siedziba Urzędu Bezpieczeństwa, uprzejmy oficer Milicji wręczał mi paszport i życzył szczęśliwej podróży.